Wiadomości

Ostrzegała przed koronawirusem, stała się ofiarą hejtu ze strony zwolenników teorii spiskowych

39 letnia Brytyjka, która znajdując się na oddziale intensywnej terapii postanowiła wysłać przesłanie do wszystkich nietraktujących koronawirusa zbyt poważnie, stała się ofiarą hejtu.

Kiedy Tara Jane Langston została hospitalizowana z powodu koronawirusa, ona i jej rodzina bardzo to przeżywała niestety ich traumę spotęgowały trolle internetowe, które zaczęły do nich wypisywać w mediach społecznościowych oskarżając ich o mistyfikację.

Po zdiagnozowaniu Covid-19 Tara Jane wysłała wideo do grupy swoimi znajomych na Whatsapp. Jedna z osób udostępniła film w Internecie.

Nagranie bardzo szybko obiegło Internet, wiele osób dzięki temu zobaczyło jak groźny jest koronawirus i wysyłało jej wyrazy otuchy i wsparcia.

Niestety trolle internetowe i zwolennicy teorii spiskowych twierdzących, że nie ma żadnego wirusa zaczęli wypisywać, że film jest fałszywy i został nagrany kilka lat temu, że kobieta jest oszustką . Zaczęli tez wysyłać wiadomości do niej i jej rodziny.

39-letnia Tara Jane Langston poczuła się gorzej niecałe dwa tygodnie temu, po powrocie z Krakowa, gdzie była razem z mężem i córkami.

Po zadzwonieniu pod numer 111 poszła do szpitala. Personel szpitala powiedział jej, że ma infekcję klatki piersiowej, przepisano jej antybiotyki i odesłano do domu.

Niestety stan jej się pogorszył po kolejnym telefonie pod numer 111. Natychmiast została przewieziona na oddział intensywnej terapii w Londynie. Tam stwierdzono u niej obecność Covid-19.

Była osobą wysportowaną i nie posiadała innych dodatkowych schorzeń. Kobieta w nagraniu, które wysłała do swoich znajomych apelowała, że zagrożone są nie tylko osoby starsze i ze zdiagnozowanymi dolegliwościami.

W nagraniu kobieta relacjonuje, że zmagania z chorobą to prawdziwa męka. Ledwo może oddychać. Ostrzega, że to może dotyczyć wszystkich.

Kobieta z trudem oddychając i kaszląc opowiada przebieg swojej choroby i stan w jakim się znajduje.

- Jeśli ktokolwiek chciałby zaryzykować, niech spojrzy na mnie. Jestem teraz na oddziale intensywnej terapii, nie mogę oddychać bez tego. Musieli wszyć to w moją tętnicę. Tutaj mam jeden wenflon, tutaj drugi, a także założono mi cewnik.

A i tak czuję się teraz dziesięć razy lepiej niż wcześniej, nawet nie wiem, kiedy, bo straciłam rachubę dni – mówi Tara Langston pokazując swoje ręce w aparaturze medycznej.

Kobieta kończy swoją wypowiedź prosząc, by nikt nie ryzykował zarażenia koronawirusem.

Film został nagrany 16 marca. Od tego czasu stan kobiety znacznie się poprawił i opuściła już oiom.

W odpowiedzi na wszystkie oszczerstwa trolli internetowych Tara Jane Langston postanowiał nagrać kolejny film, aby pokazać, że mówi prawdę.

niedziela, 22 marca 2020 09:32 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.