Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Naukowcy: Zakaz spotkań w domach nie ma sensu bez zamknięcia pubów i restauracji

Zakaz spotykania się w domach musi być wprowadzony jednocześnie z ograniczeniami spotkań w barach, restauracjach i siłowniach, inaczej nie ma sensu — twierdzą naukowcy.

Wprowadzenie zakazu spotkań w domach bez zamknięcia pubów i restauracji nie przyniesie pożądanego skutku i ostatecznie doprowadzi do tego, że będą musiały być wprowadzone bardziej drakońskie restrykcje.


W piątek w ramach nowych środków mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa rząd Wielkiej Brytanii wprowadził restrykcje dla Birmingham, Sandwell i Solihull, które mają obowiązywać od wtorku 15 września.

Mieszkańcy tych regionów nie będą mogli spotykać się z osobami z innych gospodarstw domowych w domach i ogrodach.

Prof. Alan McNally z instytutu mikrobiologii i infekcji Uniwersytetu w Birmingham, powiedział, że bary, puby, restauracje i siłownie powinny zostać również zamknięte, aby powstrzymać wzrost liczby przypadków koronawirusa w mieście.

Według niego spotkania w domach nie są główną przyczyną rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Alan McNally uważa, że absolutnym priorytetem jest to, aby szkoły zostały otwarte i aby chronić je przed koronawirusem, dlatego trzeba ograniczyć rozprzestrzenianie koronawirusa w rozsądny sposób.


Według niego powinno się zacząć od zamykania barów, restauracji, klubów i siłowni gdzie jest największe ryzyko spotkania osoby zakażonej.

Według naukowców ograniczenie spotkań w domach jest rozsądne, jednak takie spotkania są zaledwie wierzchołkiem góry lodowej — niemożliwe jest, aby wszyscy zarażeni ludzie w Birmingham się nie spotykali.

Ci ludzie, którzy nie mogą się spotykać w domach i tak spotykają się w pracy, w szkole, czy środkach transportu, czy w pubach i restauracjach.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Byli premierzy ostrzegają przed złamaniem umowy brexitowej
 Czytaj następny artykuł:
„Kłamstwo COVID”. Protesty przeciwko wprowadzeniu restrykcji w Birmingham