Zaloguj się Załóż konto

Najwyższy poziom alarmowy w brytyjskiej służbie zdrowia

Dziś o północy NHS England przejdzie do najwyższego poziomu alarmowego, z powodu obaw, że zabraknie łóżek podczas drugiej fali koronawirusa.

Dziś o północy NHS England przejdzie do najwyższego poziomu alarmowego, z powodu obaw, że zabraknie łóżek podczas drugiej fali koronawirusa.

Sir Simon Stevens, dyrektor naczelny NHS England, ogłosił w środę, że służba zdrowia powróci do „4 poziomu” alarmowego z powodu poważnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.


Sir Stevens powiedział, na wirtualnej konferencji prasowej w szpitalu University College London, że w październiku nastąpił „bardzo znaczący” wzrost liczby „ciężko chorych pacjentów w szpitalach”.

W ramach NHS stosowane są cztery poziomy alarmowe, przy czym poziom czwarty oznacza, że NHS England we współpracy z lokalnymi komisarzami przejmie koordynację reakcji służby zdrowia na pandemię.

Pacjenci, którzy będą musieli skorzystać z NHS, nie zauważą żadnej różnicy, ale oznacza to, że nadrzędny organ NHS England musiał przejąć służbę zdrowia, aby zapewnić odpowiednie wsparcie wszystkich usług.

Najwyższy poziom alarmowy w służbie zdrowia został wprowadzony  na początku pandemii, ale w lipcu obniżono go do poziomu trzeciego.


W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej dobry zarejestrowano 397 zgonów powiązanych z Covid-19 oraz wykryto 20 018 zakażeń koronawirusem. 

W szpitalach w Wielkiej Brytanii według danych podanych na rządowej strony internetowej przebywa obecnie 11 458 pacjentów zakażonych koronawirusem, z czego 1075 pacjentów jest podłączonych do respiratora.

W ciągu ostatniej doby do szpitali przyjęto 1540 osób chorych na COVID-19.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
McDonald's, Greggs, KFC i Subway ogłosiły czy będą otwarte podczas lockdownu w Anglii
 Czytaj następny artykuł:
D. Trump: Szczerze mówiąc, wygraliśmy te wybory