Wiadomości

Szef Iceland prosi, aby kupujący nie wpadali w panikę przed świętami Bożego Narodzenia

Szef Iceland powiedział Sky News, że szereg problemów, z jakimi borykają się supermarkety, jest niepokojący, ale klienci nie powinni panikować przed zakupami w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia.

Według nie go paniczne zakupy przyczynią się tylko do pogłębienia kryzysu.

Dyrektor sieci spożywczej, Richard Walker, który ostrzegał na początku tego miesiąca, że kupujący muszą liczyć się ze znacznym wzrostem kosztów z powodu niedoboru kierowców ciężarówek, powiedział, że dostawy świeżej żywności będą bardziej narażone na zakłócenia i tam najczęściej zobaczymy puste półki.

W ostatnich miesiącach supermarkety naciskają na rząd, aby złagodził ograniczenia imigracyjne wprowadzone po Brexicie i zezwolił na wpisanie kierowców samochodów ciężarowych na listę zawodów deficytowych.

Walker powiedział, że był w szoku, gdy się dowiedział, że na takiej liście są tancerze baletowi i muzycy, a nie ma pracowników, którzy mogliby napędzać gospodarkę.

„Oczywiście, na dłuższą metę, musimy rekrutować brytyjskich kierowców i mam nadzieję, że tak się stanie, ale szkolenie ich zajmie od sześciu do dziewięciu miesięcy, a do tego czasu musimy się uporać dostawami w Boże Narodzenie” - powiedział.

Zobacz też: Panika zakupowa przed świętami w UK będzie gorsza niż przed lockdownem — ostrzega Tesco.

Szef supermarketu Iceland przemawiał zaledwie kilka godzin po tym, jak Tesco ostrzegło rząd, że obawia się paniki zakupowej w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia, ponieważ brak kierowców ciężarówek spowoduje, że będzie coraz więcej pustych półek.

Według magazynu branżowego The Grocer przedstawiciel największego brytyjskiego supermarketu powiedział na spotkaniu nowej rządowej grupy zadaniowej ds. żywności i napojów, że kryzys zakupowy przed świętami może być „o wiele gorszy” niż gromadzenie zapasów, które miało miejsce na początku pandemii w zeszłym roku.

Tesco – które od oferuje kierowcom samochodów ciężarowych premie za rekrutację w wysokości 1000 funtów – ostrzegło urzędnika prowadzącego spotkanie w zeszłym tygodniu, że nadal potrzebuje 800 kierowców.

Supermarket wezwał do tymczasowego złagodzenia przepisów imigracyjnych, aby ułatwić sprowadzanie pracowników z zagranicy w celu rozwiązania problemu.

Firmy zajmujące się transportem drogowym twierdzą, że w Wielkiej Brytanii brakuje około 100 000 kierowców – dotyczy to firm z całej gospodarki.

czwartek, 23 września 2021 09:33 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.