Zaloguj się Załóż konto

Ojciec, macocha i wujek Sary Sharif nie przyznają się do zamordowania dziewczynki

Ojciec, macocha i wujek Sary Sharif, 10-letniej dziewczynki, zmarłej w sierpniu, oficjalnie nie przyznali się do zarzutów jej zamordowania.

Ojciec, macocha i wujek Sary Sharif, 10-letniej dziewczynki, zmarłej w sierpniu, oficjalnie nie przyznali się do zarzutów jej zamordowania.

Sara Sharif, która miała 10 lat, została znaleziona martwa 10 sierpnia w mieszkaniu w Woking.


Jej ciało nosiło ślady wielokrotnych i rozległych obrażeń, które, jak się wydaje, były skutkiem długotrwałego i ciągłego aktu przemocy.

Ojciec dziewczynki, 41-letni Urfan Sharif, 29-letnia Beinash Batool, a także 28-letni Faisal Malik, zostali oskarżeni o zamordowanie Sary.

Urfan Sharif, razem ze swoją partnerką i bratem, wyjechał do Pakistanu na jeden dzień przed tym, jak policja odkryła ciało Sary.

Grupa zbiegała z Wielkiej Brytanii, a następnie wytoczono międzynarodowy nakaz aresztowania.


Po pięciu tygodniach w ukryciu podejrzani zostali zatrzymani przez policję w momencie lądowania samolotu na lotnisku Gatwick.

W trakcie pierwszej rozprawy sądowej, która odbyła się 14 grudnia, Urfan Sharif, Beinash Batool i Faisal Malik nie przyznali się do zarzutów zamordowania Sary Sharif.

Dalsze postępowanie sądowe ma na celu wyjaśnienie okoliczności tej tragicznej śmierci.


Sprawa ta poruszyła i zaszokowała społeczność, a także stała się przedmiotem szerokiej dyskusji na temat przemocy wobec dzieci.

Śmierć Sary Sharif, w takich okolicznościach, to przypomnienie, jak ważne jest monitorowanie dobra dzieci i walka z przestępczością wobec najmniejszych.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Tesco pilnie prosi o zwrot produktu. Nie jedz go! Może zawierać … ćmy
 Czytaj następny artykuł:
55 GBP na rachunki za ogrzewanie – rządowa pomoc przed Bożym Narodzeniem