Wiadomości

Ostrzeżenie dla podróżnych: Wakacje „all inclusive” dalekie od pełnego pakietu – turyści wydają setki funtów na dodatki

Wakacje „all inclusive” mogą wydawać się idealnym rozwiązaniem dla osób szukających prostego sposobu na kontrolę kosztów urlopu.

Jednakże, według ostrzeżeń grupy konsumenckiej Which?, turyści wydają setki funtów na dodatkowe usługi, ponieważ touroperatorzy nie obejmują „podstawowych elementów” w ofercie.

Średni dodatkowy wydatek wewnątrz i na zewnątrz ośrodków wczasowych na wakacjach „all inclusive” wynosi 258 funtów tygodniowo.

Badanie przeprowadzone na ponad 1900 osobach wykazało, że około 13% respondentów musiało płacić za napoje bezalkoholowe, 18% za przekąski, a 21% stwierdziło, że lokalne alkohole nie były wliczone w cenę.

Osoby, które rezerwowały wakacje za pośrednictwem firmy Expedia, wydawały najwięcej na dodatki – 165 funtów tygodniowo w ośrodkach i 228 funtów na zewnątrz.

Wzrost popularności wakacji „all inclusive” w tym roku wynika z kilku powodów. Ludzie szukają większej pewności co do całkowitych wydatków na wakacje i wierzą, że większość napojów jest wliczona w ogólną cenę.

Jednak redaktor magazynu Which? Travel stwierdził, że niektóre wakacje „all inclusive” są „dalekie od pełnego pakietu”.

Rory Boland powiedział: „Kiedy budżety są napięte, wakacje all inclusive zyskują na popularności, oferując ludziom prosty sposób na kontrolę kosztów urlopu, z jedzeniem, zakwaterowaniem i napojami wliczonymi w cenę”.

„Nasze najnowsze badania wykazały jednak, że niektóre wakacje all inclusive są dalekie od pełnego pakietu, a niektórzy goście odkryli, że nawet podstawowe elementy, takie jak napoje bezalkoholowe, nie były wliczone” - dodał.

Boland doradza, aby przed rezerwacją dokładnie sprawdzić, co jest wliczone w ofertę oraz czytać recenzje innych gości, co może pomóc uniknąć nieoczekiwanych wydatków.

czwartek, 21 grudnia 2023 08:17 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.