Zaloguj się Załóż konto

Nagła śmierć na pokładzie samolotu. Steward British Airways zmarł na oczach pasażerów

Wstrząsające wydarzenie miało miejsce na pokładzie samolotu British Airways tuż przed odlotem z londyńskiego Heathrow.

Wstrząsające wydarzenie miało miejsce na pokładzie samolotu British Airways tuż przed odlotem z londyńskiego Heathrow.

52-letni steward, przygotowujący się do 15-godzinnego lotu do Hongkongu, nagle upadł na podłogę i zmarł na miejscu.


Incydent wydarzył się 30 grudnia, tuż przed odlotem rejsu BA31.

Załoga i pasażerowie byli świadkami dramatycznych chwil, gdy kapitan samolotu wezwał o pomoc medyczną.

Jeden z pasażerów podjął próbę reanimacji mężczyzny w tylnej części samolotu o godzinie 17:45.

Pomimo szybkiej reakcji i obecności służb ratunkowych, steward został uznany za zmarłego na miejscu.


Źródła donoszą, że mężczyzna nie miał wcześniej zgłaszanych problemów zdrowotnych.

Jego nagła śmierć wywołała szok i żałobę wśród załogi i pasażerów.

„To był traumatyczny okres świąteczny dla zespołu British Airways. Wszyscy są głęboko poruszeni,” powiedziało jedno ze źródeł dla Metro.

Lot został przełożony na następny dzień, a pasażerowie zostali zakwaterowani w lokalnych hotelach.


Samolot w końcu wylądował w Hongkongu około 12:25 czasu lokalnego, ale z inną załogą i pilotami.

Rzecznik British Airways wyraził współczucie rodzinie i przyjaciołom zmarłego: „Nasze myśli są z przyjaciółmi i rodziną naszego kolegi w tym niezwykle smutnym czasie”.

Podobnie, Londyńska Służba Pogotowia Ratunkowego potwierdziła, że mimo najlepszych starań ich ekip, pacjent został ogłoszony zmarłym na miejscu.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Od jutra 27 milionów pracowników w Wielkiej Brytanii otrzyma do 754 GBP podwyżki
 Czytaj następny artykuł:
Prawie 200 oddziałów banków w UK zostanie zamknięte w tym roku. Pełna lista zamknięć