Wiadomości
Wielka Brytania wprowadza nowe przepisy. Kierowcy nie będą zadowoleni
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił wprowadzenie nowych przepisów dotyczących ograniczeń prędkości, które umożliwią lokalnym władzom samodzielne decydowanie o ustanawianiu stref z maksymalną prędkością 20 mil na godzinę (32 km/h).
Nowe przepisy mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach oraz promowanie aktywnej mobilności, takiej jak jazda na rowerze i piesze podróże.
Louise Haigh, minister transportu, podkreśliła, że centralny rząd nie będzie narzucał tych decyzji, a odpowiedzialność za wprowadzenie takich ograniczeń zostanie przekazana samorządom.
Decyzje te są efektem zmiany polityki po wcześniejszych sporach politycznych, które dotyczyły kontroli nad przepisami ruchu drogowego.
Haigh wyraziła swoje pełne poparcie dla władz lokalnych, które chcą wprowadzać strefy 20 mph oraz inne rozwiązania wspierające piesze i rowerowe przemieszczanie się.
Kluczowym elementem tych działań będzie współpraca z lokalnymi społecznościami, aby decyzje były podejmowane w oparciu o potrzeby mieszkańców.
Strefy 20 mph i strefy niskiego ruchu (LTN) były wcześniej testowane przez wiele miast i gmin w Wielkiej Brytanii, szczególnie podczas pandemii COVID-19, kiedy ograniczenia ruchu miały na celu poprawę warunków dla pieszych i rowerzystów.
Jednak wprowadzenie tych stref spotkało się z mieszanymi reakcjami, a niektórzy kierowcy skarżyli się na dodatkowe utrudnienia.
Rishi Sunak, poprzedni premier, krytykował te inicjatywy, nazywając je „szalonymi pomysłami”, co stało się częścią szerszej debaty politycznej na temat ograniczeń ruchu.
Nowa polityka rządu ma na celu zakończenie tego rodzaju „wojen” wokół przepisów drogowych.
Haigh zaznaczyła, że decyzje te powinny być podejmowane lokalnie i że rząd będzie wspierał władze, które zdecydują się wprowadzić ograniczenia prędkości.
„Te decyzje powinny być podejmowane przez społeczności lokalne, a nie narzucane przez centralny rząd” – powiedziała Haigh.
W ramach nowego podejścia rząd planuje również przeznaczyć dodatkowe środki na wspieranie aktywnej mobilności.
Haigh podkreśliła, że administracja ma ambitne plany, by 50% krótkich podróży odbywało się pieszo lub na rowerze, co ma być realizowane przez lokalne władze przy wsparciu finansowym rządu.
Zapowiedziała również, że w najbliższym budżecie oraz przeglądzie wydatków rządowych zostaną rozważone dodatkowe fundusze na te cele.
Lokalne władze, które zdecydują się wprowadzać strefy 20 mph, mogą liczyć na pełne wsparcie Departamentu Transportu, pod warunkiem, że zmiany te będą odpowiednio skonsultowane z mieszkańcami.
Haigh ostrzegła, że błędne wdrożenie tych programów może prowadzić do spadku poparcia społecznego oraz w niektórych przypadkach może nawet okazać się niebezpieczne.
Nowe przepisy otwierają drogę do większej autonomii samorządów w kwestiach ruchu drogowego, co oznacza, że lokalne społeczności będą miały większy wpływ na kształtowanie przepisów dostosowanych do ich potrzeb.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza nowy podatek — uderzy w portfele konsumentów
Wielka Brytania ogłasza nowy program – supermarkety, jak Tesco, Asda, Mo…
Mróz do -2°C zakończy majowe upały w Wielkiej Brytanii – chłód uderzy w …
Pilne ostrzeżenie dla podróżnych udających się do popularnego kraju
Samolot Ryanair przez godzinę krążył wokół lotniska. Linia wydaje oświad…
B&M sprzedaje ogrodowy gadżet za 4 GBP – konkurencja dwa razy droższa
Bank Anglii planuje obniżenie stóp procentowych – decyzja ma ogromny wpł…