Wiadomości
Policja krytycznie o zatrudnieniu amerykańskiego eksperta
Premier zwrócił się w piątek do byłego szefa policji w Bostonie, Nowym Jorku i Los Angeles, Williama Brattona, o konsultacje ws. sposobów walki z ulicznymi gangami.
Krytyka takiego posunięcia wpisuje się w spór między policją a premierem o to, która strona jest odpowiedzialna za rozprzestrzenienie się zamieszek, a która doprowadziła do ich stłumienia.
"Ameryka utrzymuje porządek siłą. Nie chcemy tego w naszym kraju" - powiedział Paul Deller z Federacji Policji Metropolitalnej, repezentującej ponad 30 tys. londyńskich funkcjonariuszy.
Wskazał ponadto, że podstawą dotychczasowego działania Brattona było zwiększenie liczebności policji na ulicach, podczas gdy brytyjską policję czekają poważne cięcia w ramach rządowego planu oszczędnościowego.
Miejscowi funkcjonariusze lepiej wiedzą, jak utrzymywać porządek we własnych społecznościach niż "ktoś, kto mieszka tysiące mil stąd" - podkreślił przewodniczący manchesterskiej filii Federacji, Ian Hanson.
Premier zarzucał wcześniej policji zbyt późną reakcję na zamieszki, a jej działanie określił jako zbyt pasywne.
W całym kraju aresztowano ponad 2 100 osób, w tym dwóch mężczyzn podejrzanych o zabicie trzech muzułmanów w Birmingham. Blisko 750 osób usłyszało zarzuty.
Podczas zamieszek, które wybuchły w weekend początkowo w Londynie, by rozprzestrzenić się na inne miasta, zginęło pięć osób. Wyrządzone szkody wstępnie ocenia się na ponad 100 mln funtów.
Źródło: wyborcza.pl
Data utworzenia: niedziela, 14 sierpnia 2011 05:55
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj poprzedni artykuł: Przejazdy koleją będą droższe | Czytaj następny artykuł: Zamieszki wywołali wandale czy dzieci kryzysu? |
Gorące Tematy
Mieszkasz w Wielkiej Brytanii? Polska oferuje nawet 2,37 mln zł dla powr…
Ryanair przywraca dwie utracone trasy z Wielkiej Brytanii do Polski i og…
Dzieci urodzone w Wielkiej Brytanii mogą zostać deportowane. Rząd zapowi…
Co zrobić, gdy ktoś zablokuje twój podjazd? Brytyjska policja wyjaśnia z…
Home Office zapłaci 3000 GBP za dobrowolny powrót z UK do Polski. Kwota …
Wielka Brytania rozprawia się z benefitami. DWP wprowadzi nowe działania…
Tysiące rodzin w UK otrzymają bony 100 GBP do supermarketów. Termin zgło…






