Wiadomości

Pilne ostrzeżenie dla podróżnych – mogą stracić nawet 7 GBP dziennie przez jeden błąd

Podróżni z Wielkiej Brytanii zostali ostrzeżeni, że mogą stracić nawet 7 GBP dziennie.

Wraz z początkiem sezonu urlopowego eksperci alarmują, że nieświadomość dotycząca opłat roamingowych może słono kosztować.

Drobna zmiana może uchronić podróżnych przed wysokimi opłatami i nieprzyjemnym finałem wakacyjnych wspomnień.

Choć wielu osobom wydaje się, że darmowy roaming w UE to standard, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana.

Rachunki sięgające kilkudziesięciu funtów dziennie nie są już odosobnionymi przypadkami. Jak się przed nimi uchronić?

Opłaty roamingowe mogą zepsuć wakacje – a wystarczy wyłączyć jedną funkcję

Korzystanie z telefonu poza granicami kraju nadal wiąże się z ryzykiem naliczenia wysokich opłat za transmisję danych, połączenia i wiadomości.

Operatorzy często pobierają stawki dzienne – od kilku do nawet ponad siedmiu funtów, w zależności od taryfy, kraju i ilości przesyłanych danych.

Według danych platformy Uswitch, opłaty mogą sięgać aż 6 funtów za jeden megabajt. Nietrudno więc o niespodziewany rachunek, zwłaszcza jeśli korzysta się z map, komunikatorów lub streamingu.

Najprostszym sposobem ochrony przed dodatkowymi kosztami jest wyłączenie roamingu w ustawieniach telefonu przed opuszczeniem Wielkiej Brytanii.

Choć oznacza to brak dostępu do danych mobilnych, pozwala uniknąć automatycznego łączenia się z lokalnymi sieciami i nieświadomego naliczania opłat.

Operatorzy zobowiązani do informowania, ale opłaty nadal obowiązują

Na szczęście od zeszłego roku obowiązują nowe przepisy, które nakładają na operatorów obowiązek informowania klientów o rozpoczęciu naliczania opłat roamingowych.

Muszą oni również udostępniać szczegółowe informacje o wysokości opłat w kraju, do którego podróżuje klient.

Mimo tych zmian, cenniki największych dostawców różnią się znacząco. EE pobiera 2,47 funta dziennie za dostęp do 50 GB danych, a za każde dodatkowe GB opłata wzrasta do 3,60 funta.

Z kolei Three oferuje 12 GB za 2 funty dziennie, ale każdy kolejny GB kosztuje 3 funty.

Najwięcej może zapłacić klient Vodafone – w zależności od miejsca pobytu i taryfy, stawka dzienna wynosi od 2,42 do aż 7,39 funta za 25 GB.

Dodatkowe dane są rozliczane po 3,13 funta za GB. Na tle konkurencji wyróżnia się O2, oferując darmowy roaming do 25 GB dziennie na terenie UE. Po przekroczeniu limitu każda jednostka gigabajta kosztuje 3,50 funta.

Te sieci oferują darmowy roaming w UE

Obecnie siedem operatorów zapewnia swoim klientom brak opłat roamingowych w Unii Europejskiej. Są to:

Giffgaff
Tesco Mobile
Lebara
O2
iD Mobile
Smarty
Talkmobile

Mimo to warto sprawdzić warunki, ponieważ niektóre z nich mogą zawierać limity transferu lub inne ograniczenia.

Jak taniej korzystać z telefonu za granicą?

Eksperci podpowiadają, by rozważyć alternatywne metody korzystania z telefonu podczas podróży. Poza wyłączeniem roamingu warto:

Korzystać wyłącznie z Wi-Fi, dostępnego w hotelach, restauracjach czy kawiarniach.
Pobrać mapy Google lub treści z Netflixa lub Disney+ do trybu offline jeszcze przed wyjazdem.
Zainstalować lokalną kartę SIM, by korzystać z niższych stawek lokalnych operatorów.
Zakupić kartę typu „pay as you go” z zagraniczną taryfą danych.
Unikać pobierania treści wideo czy dużych plików podczas pobytu za granicą.

Warto również uważać na publiczne sieci Wi-Fi, które mogą być niezabezpieczone i stanowić zagrożenie dla prywatności użytkownika.

O czym warto pamiętać przed wyjazdem?

Każdy, kto planuje zagraniczne wakacje, powinien jeszcze przed wylotem skontaktować się ze swoim operatorem lub sprawdzić warunki taryfy.

Pozwoli to uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek po powrocie z urlopu.

W dobie rosnącej zależności od smartfonów warto dobrze zaplanować, jak będziemy korzystać z sieci w czasie podróży.

Czasem wystarczy kilka kliknięć w ustawieniach telefonu, by zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt funtów.

wtorek, 13 maja 2025 06:29 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.