Wielka Brytania: Digital ID nie będzie obowiązkowy wstecznie. Rząd potwierdza, że pracownicy będą go potrzebować dopiero przy zmianie pracy

Nowy system cyfrowej tożsamości w Wielkiej Brytanii ma wejść w życie do 2028 roku, ale dotyczyć będzie wyłącznie osób podejmujących nową pracę po jego wprowadzeniu.

Rząd Wielkiej Brytanii potwierdził, że planowany cyfrowy identyfikator (Digital ID) nie będzie miał zastosowania wstecznie. Oznacza to, że osoby już zatrudnione nie będą musiały go posiadać, dopóki nie zmienią miejsca pracy.

Decyzja ma złagodzić obawy dotyczące prywatności i ograniczenia dostępu do usług publicznych. Premier Keir Starmer podkreślił w rozmowie z BBC, że cyfrowy identyfikator nie będzie obowiązkowy, a osoby, które nie chcą go mieć, nie zostaną pozbawione podstawowych praw czy dostępu do opieki zdrowotnej.

„Nigdy nie będzie potrzeby okazywania ID w szpitalu” – zapewnił premier. – „Jeśli ktoś po prostu nie chce go mieć, nie musi – chyba że chodzi o prawo do pracy”.

Digital ID tylko dla nowych pracowników po 2028 roku

Od tego momentu każdy, kto podejmie nową pracę, będzie musiał posiadać cyfrowy identyfikator. Osoby już zatrudnione nie będą musiały go wyrabiać, jeśli nie zmienią pracodawcy.

Pomysł wprowadzenia Digital ID został ogłoszony we wrześniu jako element walki z tzw. „szarą strefą” i nielegalnym zatrudnieniem. Rząd argumentuje, że ułatwi to weryfikację pracowników i ograniczy nadużycia w systemie zatrudnienia.

Jak ma działać cyfrowy identyfikator

• aplikowanie o pracę,
• zakup lub wynajem nieruchomości,
• składanie wniosków na uczelnie,
• korzystanie z usług finansowych czy podpisywanie umów.

Premier podkreślił, że dane osobowe będą „silnie szyfrowane”, a identyfikator będzie przechowywany na urządzeniu użytkownika, a nie w centralnej bazie danych. Ma to ograniczyć ryzyko nieuprawnionego dostępu i nadużyć.

Korzyści i obawy związane z systemem

Chris Norris z National Residential Landlords Association ocenił, że ujednolicenie standardów identyfikacji może ułatwić procesy wynajmu mieszkań.

Z kolei krytycy ostrzegają przed ryzykiem utraty prywatności i nadmierną ingerencją państwa. Kampanijna organizacja Big Brother Watch stwierdziła, że „Keir Starmer już utracił zaufanie opinii publicznej w sprawie cyfrowych ID”. Jej szefowa, Silkie Carlo, wezwała premiera do całkowitego odrzucenia planów wprowadzenia obowiązkowego identyfikatora.

Podzielone opinie i nadchodzące konsultacje

Jednocześnie ostrzegła, że rozwój rządowego projektu może uderzyć w dynamicznie rozwijającą się w Wielkiej Brytanii branżę prywatnych dostawców cyfrowych identyfikatorów.

Cyfrowe ID na świecie

W Chinach w tym roku wprowadzono dobrowolny system, jednak eksperci wyrażają obawy, że może być wykorzystywany przez władze do śledzenia aktywności obywateli w sieci.

Kto nadzoruje projekt w Wielkiej Brytanii

Szczegóły techniczne oraz operator systemu – czy będzie to brytyjska instytucja publiczna, czy może globalna firma technologiczna – pozostają na razie nieznane.

Publiczne konsultacje społeczne nad projektem zaplanowano na koniec 2025 roku. Dopiero po nich rząd ma przedstawić ostateczny model cyfrowego ID, który może na stałe zmienić sposób potwierdzania tożsamości w Wielkiej Brytanii.