Wielka Brytania: dwóch więźniów omyłkowo wypuszczonych z londyńskiego więzienia. Policja prowadzi pościg

W Wielkiej Brytanii trwa policyjny pościg za dwoma mężczyznami, którzy zostali omyłkowo wypuszczeni z więzienia w Londynie w odstępie zaledwie kilku dni.

Fot: MET Police

Policja metropolitalna prowadzi obecnie dwa równoległe pościgi za mężczyznami, którzy w ciągu jednego tygodnia zostali omyłkowo zwolnieni z HMP Wandsworth – jednego z najbardziej problematycznych więzień w Londynie.

Pierwszy z nich to 24-letni Brahim Kaddour-Cherif z Algierii, zarejestrowany przestępca seksualny.

Drugi to William Smith – skazany za liczne oszustwa finansowe. Obaj wyszli na wolność przez pomyłkę, co doprowadziło do poważnego kryzysu w brytyjskim Ministerstwie Sprawiedliwości i kolejnej fali krytyki wobec rządu laburzystów.

Błąd w systemie i rosnąca presja na ministra Davida Lammy’ego

Kaddour-Cherif został omyłkowo wypuszczony z więzienia Wandsworth 29 października. Jak ustaliła policja, mężczyzna miał powiązania z dzielnicami Tower Hamlets i Westminster w Londynie.

Został on w listopadzie 2024 roku skazany za nieprzyzwoite zachowanie (indecent exposure) w związku z incydentem z marca tego samego roku.

Wyrok obejmował 18-miesięczny nakaz prac społecznych oraz wpisanie na listę przestępców seksualnych na okres pięciu lat.

Nie był jednak osobą ubiegającą się o azyl – przyjechał do Wielkiej Brytanii legalnie w 2019 roku na wizie turystycznej, którą następnie przekroczył, stając się tzw. „over-stayerem”.

Informacje o jego przypadkowym zwolnieniu wyszły na jaw dopiero podczas sesji pytań do premiera (PMQs), gdy minister sprawiedliwości David Lammy, pełniący obowiązki w zastępstwie Keira Starmera, został zapytany przez opozycję o ewentualne nowe przypadki błędnych zwolnień więźniów.

Lammy pod ostrzałem po kolejnej wpadce więziennictwa

Po potwierdzeniu przez policję, że chodzi o cudzoziemca z rejestru przestępców seksualnych, Lammy wydał oświadczenie, w którym napisał, że jest „absolutnie oburzony i zbulwersowany” sytuacją.

Zapowiedział również niezależne śledztwo, które ma poprowadzić Dame Lynne Owens – była szefowa Krajowej Agencji Kryminalnej.

„Ofiary zasługują na więcej, a społeczeństwo ma prawo oczekiwać odpowiedzi. Dlatego wprowadziłem najsurowsze dotąd kontrole, by zakończyć falę przypadkowych zwolnień” – podkreślił Lammy.

Jednak opozycja nie kryła oburzenia. Rzecznik Partii Konserwatywnej ds. spraw wewnętrznych Chris Philp uznał, że „to kompromitujące, iż rząd laburzystów znów dopuścił do wypuszczenia przestępcy z zagranicy”, a zapowiedzi Lammy’ego o „najsilniejszych kontrolach w historii” określił jako „pustą deklarację”.

Drugi błąd w ciągu kilku dni – fałszywie zawieszony wyrok

Jeszcze tego samego dnia, gdy media informowały o Kaddour-Cherifie, policja hrabstwa Surrey poinformowała o drugim więźniu wypuszczonym omyłkowo z HMP Wandsworth.

William Smith, skazany w poniedziałek na 45 miesięcy więzienia za liczne przestępstwa finansowe, został błędnie zwolniony z powodu błędu administracyjnego – w dokumentacji sądowej jego wyrok został odnotowany jako zawieszony.

Korekta wysłana przez sąd trafiła do niewłaściwej osoby, a Smith opuścił więzienie jeszcze tego samego dnia.

Funkcjonariusze zaapelowali do opinii publicznej o przekazywanie wszelkich informacji na temat miejsca pobytu mężczyzny, podkreślając, że każda wskazówka może okazać się kluczowa.

Skala problemu w brytyjskim więziennictwie

Według oficjalnych danych, w roku finansowym do marca 2025 w Anglii i Walii odnotowano aż 262 przypadki błędnych zwolnień więźniów – to wzrost o 128% w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy takich incydentów było 115.

Raport inspekcji z 2024 roku wykazał, że personel nie był w stanie jednoznacznie potwierdzić obecności wszystkich więźniów na oddziałach w ciągu dnia pracy.

Przypomnijmy, że w 2023 roku z tego samego więzienia uciekł Daniel Khalife – były żołnierz, który oczekiwał na proces pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Iranu.

Rosnące obawy o bezpieczeństwo publiczne

Kolejne błędy w systemie penitencjarnym stawiają pod znakiem zapytania skuteczność reform wprowadzanych przez rząd.

Politycy, organizacje społeczne i opinia publiczna coraz głośniej domagają się zmian w funkcjonowaniu brytyjskich zakładów karnych, które od lat borykają się z brakami kadrowymi, przeludnieniem i przestarzałą infrastrukturą.

Jak zauważył Andrew Slaughter, laburzystowski przewodniczący komisji sprawiedliwości w Izbie Gmin, „system więzienny został przez lata wycieńczony niedofinansowaniem, a jego obecny stan to połączenie przepełnienia, braku personelu i narastającego chaosu”.

Wielka Brytania po raz kolejny stanęła więc przed trudnym pytaniem – jak długo jeszcze państwo może tolerować błędy, które pozwalają niebezpiecznym przestępcom opuszczać więzienia w wyniku zwykłych biurokratycznych pomyłek.