Wiadomości
Ryanair ostrzega przed podwyżkami cen biletów lotniczych w Wielkiej Brytanii
Michael O’Leary ponownie uderza w brytyjski rząd, ostrzegając, że planowane przez minister finansów Rachel Reeves podwyżki podatku lotniczego (APD) doprowadzą do wzrostu cen biletów i zaszkodzą gospodarce kraju.

Jego zdaniem wprowadzane przez rząd Partii Pracy podwyżki podatków, w tym opłaty Air Passenger Duty (APD), uderzą przede wszystkim w zwykłych podróżnych i zniechęcą turystów do latania z brytyjskich lotnisk.
O’Leary nazwał działania Reeves „szalonymi podatkami” i stwierdził, że Wielka Brytania jest „skazana na dalsze porażki gospodarcze”, jeśli rząd nie zmieni kierunku.
W szczególności zaapelował o obniżenie podatku lotniczego dla mniej wykorzystywanych portów lotniczych poza Londynem – takich jak Manchester, Liverpool czy Glasgow – które jego zdaniem mogłyby stać się kołem zamachowym dla regionalnego rozwoju gospodarczego.
Podwyżka podatku lotniczego i jej skutki dla pasażerów
Air Passenger Duty to brytyjski podatek nakładany na pasażerów odlatujących z lotnisk w Wielkiej Brytanii. Rząd ogłosił jego wzrost w ostatnim budżecie, co wejdzie w życie w kwietniu 2026 roku.Zgodnie z zapowiedziami, opłata wzrośnie o maksymalnie 2 funty dla pasażerów w klasie ekonomicznej na trasach krótkodystansowych i o 4 funty w przypadku lotów w klasie biznes.
Oznacza to, że czteroosobowa rodzina lecąca na wakacje do Europy zapłaci nawet 60 funtów samych opłat lotniczych – zanim jeszcze doliczone zostaną ceny biletów i inne podatki.
Aktualnie obowiązujące stawki wynoszą:
- 13 funtów w klasie ekonomicznej i 26 funtów w biznesowej za loty do 2 000 mil,
- 88 i 194 funty za podróże do 5 500 mil,
- 92 i 202 funty w przypadku lotów długodystansowych powyżej 5 500 mil.
Jednocześnie wprowadziła aż 50-procentową podwyżkę dla prywatnych odrzutowców, co oznacza, że zamożni właściciele samolotów zapłacą setki funtów więcej za każdy lot.
Ryanair z rekordowymi wynikami, ale ostrzega przed konsekwencjami
Mimo ostrej krytyki brytyjskiego rządu, Ryanair pochwalił się imponującymi wynikami finansowymi. W pierwszej połowie roku finansowego linia osiągnęła zysk przed opodatkowaniem w wysokości 2,9 miliarda euro (około 2,6 miliarda funtów), co oznacza wzrost o 40 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Liczba pasażerów wzrosła o 3 procent – do 119 milionów – dzięki poprawie dostaw samolotów Boeing i zwiększonej liczbie lotów.O’Leary przyznał jednak, że dalsze podwyżki podatków mogą wymusić ograniczenie siatki połączeń z Wielkiej Brytanii. Część tras – zwłaszcza z mniejszych lotnisk – może okazać się nieopłacalna, jeśli koszty wzrosną.
„To polityka, która uderza w zwykłe rodziny i turystów. Reeves po prostu tego nie rozumie” – powiedział w rozmowie ze Sky News.
Jednocześnie szef Ryanair ironicznie dodał, że wyższe podatki mogą paradoksalnie okazać się „dobre dla biznesu”, ponieważ więcej osób wybierze tanie linie zamiast droższych przewoźników.
Kontrowersje także wokół przepisów Unii Europejskiej
Michael O’Leary odniósł się również do planowanych w Unii Europejskiej zmian dotyczących zasad przewozu bagażu podręcznego.Nazwał je „głupimi” i ostrzegł, że zwiększenie limitów darmowego bagażu doprowadzi jedynie do chaosu na lotniskach, dłuższych kolejek i większych kosztów operacyjnych, które ostatecznie poniosą pasażerowie w postaci wyższych cen biletów.
Według O’Leary’ego, zamiast wprowadzać kolejne regulacje, rządy powinny skupić się na redukcji biurokracji i podatków, które dławią rozwój sektora lotniczego.
Rząd zapowiada kolejne podatkowe decyzje
Komentarze szefa Ryanair pojawiły się tego samego dnia, gdy Rachel Reeves wygłosiła przemówienie poprzedzające budżet zaplanowany na 26 listopada 2025 roku.Choć zapewniła, że decyzje będą „sprawiedliwe”, nie wykluczyła nowych podwyżek podatków – mimo przedwyborczych obietnic, że nie wzrosną stawki podatku dochodowego, VAT ani składek na ubezpieczenie społeczne dla „pracujących ludzi”.
Zobacz też:
Ekonomiści ostrzegają jednak, że łączne skutki fiskalne – w tym podwyżka APD – mogą podnieść koszty podróży o setki milionów funtów rocznie i dodatkowo obciążyć brytyjskie rodziny planujące wakacje.
Dyskusja wokół podatku lotniczego w Wielkiej Brytanii dopiero się rozpoczyna, ale jedno jest pewne: ceny biletów lotniczych w 2026 roku niemal na pewno wzrosną – niezależnie od tego, czy polecimy do Hiszpanii, Polski czy Włoch.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza nowe przepisy dla wszystkich sklepów i superma…
Tysiące rodzin w UK otrzyma bony o wartości 300 GBP do supermarketów Tes…
Ambasada w Wielkiej Brytanii wydaje pilny komunikat w sprawie polskich p…
Nowe zasady wjazdu do UE dla podróżnych z Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania przygotowuje się na podwyżki podatków. Rachel Reeves zap…
Ekonomiści apelują o podniesienie podatku dochodowego w Wielkiej Brytani…
Wielka Brytania wprowadza do szkół naukę o hipotekach i sztucznej inteli…







