Wielka Brytania przygotowuje się na trzydniowe śnieżyce. Atak zimy może objąć aż 22 hrabstwa

Zimowe prognozy dla Wielkiej Brytanii stają się coraz poważniejsze, a synoptycy ostrzegają przed śniegiem w wielu regionach kraju.

Pierwsza połowa grudnia 2025 roku może przynieść wyjątkowo trudne warunki pogodowe na znacznym obszarze Wielkiej Brytanii – podaje Birmingham Live.

Meteorolodzy podkreślają, że układ baryczny nad Skandynawią i zachodnią Rosją może spowolnić przemieszczanie się frontów, co z kolei zwiększa ryzyko śniegu i lokalnych utrudnień.

Prognozy sugerują, że epizod zimowy może objąć wszystkie cztery kraje Zjednoczonego Królestwa – od południowych klifów Dorset, aż po najdalsze zakątki północnej Szkocji.

Specjaliści zwracają uwagę, że choć napływ powietrza z południowo-wschodniej Europy pozostanie stosunkowo łagodny, warunki sprzyjające śniegowi mogą pojawiać się lokalnie.

Według najnowszych analiz, szczególnie niekorzystny ma być okres od środy 10 grudnia do piątku 12 grudnia.

Trzy dni opadów śniegu mają objąć 22 hrabstwa

Według prognoz śnieg może spaść w aż 22 hrabstwach położonych w Anglii, Walii, Szkocji oraz Irlandii Północnej. To właśnie w tych regionach modele wskazują na możliwość lokalnych śnieżyc i zawirowań pogodowych.

W Anglii zasięg opadów może sięgać nawet terenów położonych nad południowym wybrzeżem, obejmując hrabstwo Dorset.

Śnieg spodziewany jest również w środkowej i północnej części kraju, m.in. w Derbyshire, Somerset, Yorkshire, Nottinghamshire, Cumbrii, Northumberland oraz Durham, a także w Lancashire.

W Szkocji prognozy obejmują m.in. Highlands, Wyspy Zachodnie, Ayrshire, Dumfries i Galloway oraz Perth and Kinross, gdzie zimowe epizody są częstsze, jednak tym razem mogą być bardziej rozległe.

W Irlandii Północnej śnieg może pokryć hrabstwa Antrim, Down, Fermanagh oraz Tyrone, co również może doprowadzić do lokalnych utrudnień komunikacyjnych.

Co mówią meteorolodzy o układach barycznych w regionie

Ian Simpson z Netweather TV podkreśla, że niektóre modele pokazują rozwijający się nad Wielką Brytanią przepływ ze wschodu, ale jak zaznacza, nie jest to klasyczna sytuacja prowadząca do długotrwałych ataków zimy.

Dla rozwoju prawdziwie mroźnego, wschodniego napływu konieczne byłoby przesunięcie wyżu w stronę Grenlandii i Islandii.

Zamiast silnego mrozu, meteorolodzy spodziewają się bardziej dynamicznych i wolno przemieszczających się frontów atmosferycznych, które z dużym prawdopodobieństwem przyniosą opady – w tym śniegu – zwłaszcza w zachodnich częściach kraju.

Pierwsza połowa grudnia zapowiada się pochmurnie i mokro

W prognozach na pierwsze tygodnie grudnia 2025 r. dominuje obraz pogody wilgotnej, pochmurnej i często mglisto-mżystej. Eksperci przewidują, że w zachodniej części Wielkiej Brytanii fronty deszczowe będą przesuwać się powoli, a lokalne opady mogą przechodzić w śnieg w zależności od temperatury przy gruncie.

Choć zdarza się, że łagodniejsze zimy przynoszą wyjątkowo słoneczne dni, szczególnie w wschodniej części kraju, Simpson zauważa, że takie sytuacje pojawiają się wtedy, gdy fronty wędrują szybko i są rozdzielone okresami jasnej, przejrzystej aury. Tym razem wszystko wskazuje na dominację zachmurzenia oraz lokalnych epizodów śnieżnych.

Meteorolog dodaje, że pierwsza połowa grudnia będzie najprawdopodobniej pod znakiem wolno poruszających się mas powietrza, które sprzyjają ponurej, jednorodnej pogodzie i ograniczonej ilości światła dziennego.

Dlaczego śnieg może pojawić się mimo łagodnych mas powietrza

Choć napływ powietrza z południowo-wschodniej Europy ma pozostać stosunkowo łagodny jak na tę porę roku, lokalne warunki będą decydować o tym, czy opady zmienią się w śnieg.

Wielka Brytania często doświadcza sytuacji, w których mieszanka wilgotnych frontów i nieco chłodniejszego powietrza przy powierzchni powoduje opady śniegu nawet wtedy, gdy ogólny napływ jest stosunkowo ciepły.

W połączeniu ze spowalniającym fronty wyżem skandynawskim może to prowadzić do dłuższych epizodów opadów, które utrzymają się nad tymi samymi regionami przez dłuższy czas.

Trzy dni śniegu mogą dać się we znaki mieszkańcom

Śnieg, który według prognoz może spaść od 10 do 12 grudnia, nie musi być intensywny, ale jego szeroki zasięg może spowodować liczne niedogodności.

Mowa m.in. o problemach na drogach, opóźnieniach transportu publicznego czy trudniejszych warunkach dla pieszych.

Specjaliści podkreślają, że ostateczny charakter opadów będzie zależał od lokalnych różnic temperatur oraz dynamiki frontów, dlatego mieszkańcy wszystkich 22 zagrożonych hrabstw powinni śledzić aktualizacje pogodowe na bieżąco.