Zaloguj się Załóż konto
>

Wielka Brytania: migrant, który ponad 150 razy odpowiadał „nie wiem”, otrzymał prawo pobytu do 2029 roku

Wielka Brytania: migrant, który ponad 150 razy odpowiadał „nie wiem”, otrzymał prawo pobytu do 2029 roku

Nastolatek z Afganistanu wygrał przed sądem imigracyjnym, choć podczas przesłuchań wielokrotnie powtarzał, że nic nie wie.

Wielka Brytania od lat zmaga się z trudnymi i czasem bardzo złożonymi sprawami azylowymi, w których kluczową rolę odgrywa wiarygodność oraz stan zdrowia wnioskodawców.

Najnowszy przypadek afgańskiego migranta pokazuje, jak skomplikowane potrafią być takie postępowania i jak duży wpływ na decyzje urzędników mogą mieć kwestie medyczne oraz kultura kraju pochodzenia.

Sprawa młodego Afgańczyka, który dotarł do Wielkiej Brytanii w 2022 roku, od początku budziła wiele wątpliwości wśród urzędników imigracyjnych.

Jego relacje były niepełne, często niespójne, a zachowanie podczas przesłuchań wywoływało pytania o wiarygodność.

Mimo to ostateczny wyrok sądu imigracyjnego okazał się dla niego korzystny. Po szczegółowej analizie uznano, że problemy z pamięcią, które powtarzały się podczas każdej rozmowy z urzędnikami, wynikały ze stanu zdrowia, a podana przez niego data urodzenia była prawdziwa.

W efekcie młodemu migrantowi przyznano prawo pobytu w Wielkiej Brytanii do 2029 roku.

Setki odpowiedzi „nie wiem” podczas rozmów z Home Office

W dokumentach sądowych podkreślono, że postępowanie było wyjątkowo trudne, ponieważ afgański nastolatek już podczas pierwszego przesłuchania wykazywał duże problemy z pamięcią.

Na pytania urzędników odpowiadał „I don’t know” aż 158 razy, a w co najmniej 49 przypadkach mówił „I can’t remember”.

W praktyce oznaczało to, że nie potrafił odtworzyć nawet podstawowych informacji dotyczących dzieciństwa, rodziny czy okoliczności podróży.

Dla Home Office było to niepokojące i mogło wskazywać, że celowo ukrywa prawdę, zwłaszcza że kluczowe okazało się ustalenie jego wieku.

Spór o rok urodzenia stał się centrum całej sprawy

Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii w 2022 roku migrant zadeklarował, że urodził się w 2007 roku.

Jeśli ta informacja byłaby prawdziwa, oznaczałoby to, że w chwili przyjazdu miał zaledwie 15 lat i przysługiwałaby mu ochrona jako nieletni bez opieki.

Home Office jednak uznało tę deklarację za niewiarygodną. Urzędnicy przeprowadzili własną ocenę wieku i stwierdzili, że chłopak urodził się 31 stycznia 2005 roku, co oznaczałoby, że był o dwa lata starszy niż twierdził i w chwili przekroczenia granicy miał 17 lat.


W kolejnych miesiącach podejrzenia tylko rosły, a w maju 2024 roku National Age Assessment Board ocenił, że migrant ma 19 lat.

Zdaniem urzędników tak duża liczba odpowiedzi „nie wiem” podczas rozmów mogła być celowym zabiegiem, mającym obniżyć jego deklarowany wiek.

Dodatkowo zwracano uwagę, że przy pierwszej rejestracji w innym ośrodku podał również datę 2005 roku, a późniejsze korekty zmniejszały jego wiek, co wydawało się podejrzane.

Sam migrant tłumaczył jednak, że został wprowadzony w błąd przez innych uchodźców, którzy doradzili mu, że aby złożyć wniosek azylowy musi podać konkretną datę urodzenia, nawet jeśli jej nie zna.

Sąd uznał, że problemy z pamięcią wynikają z choroby, a nie z próby oszustwa

Po odwołaniu sprawa trafiła do Upper Tribunal, gdzie sędzia szczegółowo przeanalizowała zarówno dokumenty medyczne, jak i okoliczności podróży migranta.

W uzasadnieniu podkreślono, że chłopak w trakcie swojej drogi do Wielkiej Brytanii cierpiał na częste i poważne napady epilepsji, które mogły mieć znaczący wpływ na jego zdolność zapamiętywania oraz przywoływania danych z przeszłości.

Sąd zauważył również, że w Afganistanie niezwykle powszechne jest to, że młodzi ludzie nie znają dokładnych dat urodzenia, ponieważ nie przykłada się do tego tak dużej wagi jak w Europie.


Ten element kulturowy, potwierdzony przez urzędników i świadków, został uznany za wiarygodne wyjaśnienie, dlaczego migrant nie potrafił jednoznacznie określić swojego wieku.

Sędzia przyjęła także za prawdopodobne, że chłopak rzeczywiście nie znał swojego wieku, gdy opuszczał Afganistan, a pierwszą pewną informację uzyskał dopiero po rozmowie z rodziną w Wielkiej Brytanii.

Według jego zeznań to właśnie matka w 2024 roku powiedziała mu, że „zaraz skończy 17 lat”, co potwierdzało, że urodził się w 2007 roku, a nie w 2005.

Chaos związany z zakwaterowaniem i życie po przyjeździe

Po przybyciu do Wielkiej Brytanii migrant został początkowo umieszczony w ośrodku przeznaczonym dla nieletnich bez opieki.

Kiedy Home Office uznało go za osobę urodzoną w 2005 roku, przeniesiono go do zakwaterowania dla dorosłych.

Zobacz też:


Spowodowało to liczne komplikacje, ponieważ młody Afgańczyk nie rozumiał, dlaczego nagle potraktowano go jak osobę pełnoletnią.

W pewnym momencie, gdy wcześniejsze ustalenia związane z jego pobytem przestały obowiązywać, doszło nawet do tego, że przez krótki czas pozostawał bezdomny.

Dopiero interwencja organizacji charytatywnej doprowadziła do tego, że lokalne władze umieściły go w rodzinie zastępczej.

Ostateczny wyrok: status uchodźcy i pobyt do 2029 roku

W styczniu 2024 roku młody Afgańczyk został uznany za uchodźcę i otrzymał prawo pobytu do stycznia 2029 roku.

Po rozstrzygnięciu sporu o wiek sąd potwierdził tę decyzję, uznając, że rok urodzenia 2007 jest prawidłowy.

Tym samym ustalono, że w chwili przyjazdu miał 15 lat, natomiast obecnie ma 18 lat.

Sąd odrzucił argumenty urzędników sugerujące próbę manipulacji i przyjął, że wcześniejsze rozbieżności w jego wypowiedziach wynikały z choroby oraz braku wiedzy na temat własnej daty urodzenia.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj następny artykuł:
Birmingham potwierdza historyczną zmianę zasad odbioru śmieci – decyzję nazwano „szaleństwem”