Wiadomości
Taksówkarz z Wolverhampton jeździł pod wpływem alkoholu
Jeden z taksówkarzy z Wolverhampton stracił uprawnienia zawodowe po tym, jak został przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu. Jego zawartość we krwi mężczyzny trzykrotnie przekraczała dopuszczalny limit.

Vijay'a Bangara policja zatrzymała w stanie nietrzeźwości dzięki telefonicznemu zgłoszeniu złożonemu przez jednego z mieszkańców, który widział, jak taksówkarz wjechał w pachołek. Do zdarzenia doszło 7 sierpnia przy Cartwright Street w Wolverhampton ok godz. 19:15.
Prokurator Kelly Crowe przyznała, że policja zastała sprawcę kolizji w stanie znacznego upojenia alkoholowego. Bangar miał 243 mikrogramy alkoholu w 100 mililitrach krwi. Dopuszczalny limit to 80 mikrogramów.
Zatrzymany przyznał, że tej nocy spożywał wino i wódkę. W sądzie przyznał się do zarzutów jazdy pod wpływem i powiedział, że nie znajduje niczego na swoje usprawiedliwienie.
Bangar otrzymał sądowy zakaz pracy w charakterze taksówkarza na okres 23 miesięcy i 4-tygodniowy nadzór policyjny. Nałożono na niego również karę w wysokości 60 funtów i 85 funtów tytułem pokrycia szkody.
36-latek z Himley Crescent zwrócił już swoją licencję uprawniającą do wykonywania zawodu.
wtorek, 08 października 2013 08:45
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj następny artykuł: 65% żebraków z Birmingham ma swój dom |
Gorące Tematy
Ryanair, TUI, Jet2 i easyJet — Najnowsze zasady dotyczące wnoszenia jedz…
DWP wypłaca nawet 441 GBP miesięcznie niezależnie od dochodu
Anglia wprowadza domowe badania dla kobiet. Nowy program obejmie ponad 5…
Lidl pilnie wycofuje popularny sprzęt kuchenny z powodu ryzyka pożaru. D…
Brytyjczyk zarobił 4000 GBP w rok, nie wychodząc z domu. Teraz ujawnia, …