Wiadomości
Rumunii i Cyganie czekają na otwarcie brytyjskich granic
Nawet połowa z 1.100 mieszkańców dwóch wiosek w Rumunii przeniesie się do UK, kiedy tylko otworzą się granice – zapowiada burmistrz Koller Gabriel-Adrian. Po nowym roku mieszkańcy Rumunii i Bułgarii będą mogli mieszkać i pracować na wyspach podobnie jak inni członkowie Unii Europejskiej – opisuje Dailymail.

Nawet połowa z 1.100 mieszkańców dwóch wiosek w Rumunii przeniesie się do UK, kiedy tylko otworzą się granice – zapowiada burmistrz Koller Gabriel-Adrian. Po nowym roku mieszkańcy Rumunii i Bułgarii będą mogli mieszkać i pracować na wyspach podobnie jak inni członkowie Unii Europejskiej – opisuje Dailymail.
Berini i Uliuc to dwie sąsiadujące rumuńskie wioski, znajdujące się w pobliżu granicy z Węgrami. Wielu mieszkańców wyjechało do Francji, Włoch czy Hiszpanii, ale Anglia to nadal marzenie dla większości z nich – szczególnie bogaty system socjalny. W grupie, która szykuje się do wyjazdu, jest też 170 Romów, którzy dzisiaj żyją w lepiankach na obrzeżu miasta.
Gabriel-Adrian, burmistrz obszaru Sacosu Tursesc, w skład, którego wchodzą obie wioski, uważa, że ponieważ ludzie tutaj nie zarabiają wiele, chętnie skorzystają z możliwości odbierania zasiłku w UK. Nie wyklucza też, że mogą później wrócić do Rumunii, ponieważ tutaj te pieniądze są warte o wiele więcej. Dodaje też, że przy rosnących napięciach na terenie kraju, wyjazd mniejszości Cygańskiej nie byłby złym rozwiązaniem.
Romowie w Berini mieszkają w przeludnionych chatkach i żywią się kapustą, ziemniakami i kukurydzą, które sami hodują. Remus Neda, jeden z bogatszych mieszkańców wioski, „dorobił się” żebrząc na ulicach Paryża, a jego rodzina – wliczając w to kilkanaścioro wnucząt – mieszka w domu z cegły, nie gliny. Mimo tego, są straszliwie biedni i nie mogą doczekać się możliwości wyjazdu do Londynu. Wcześniej Neda został wydalony z Francji, podobnie jak 10 tysięcy innych Cyganów z Rumunii i Bułgarii każdego roku.
Mężczyzna zapowiada, że on i jego rodzina będą czekać na sygnał szwagra, który pracuje w Londynie w budownictwie. Wyjadą natychmiast, jak tylko zadzwoni i powie, że rzeczywiście mogą przyjechać i ubiegać się o zasiłki i darmową opiekę medyczną. Szczególnie ten ostatni aspekt jest dla niego istotny, ponieważ jego 15-miesięczny syn niedawno przeszedł operację serca i w Rumunii musi płacić za jego ciągłą opiekę zdrowotną.
Większość z szykujących się do wyjazdu osób liczy na pracę w budownictwie lub rolnictwie i nie ma dla nich większego znaczenia, czy będą to robić na czarno czy jako pełnoprawni pracownicy.
poniedziałek, 11 listopada 2013 10:01
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Rodzina terroryzująca sąsiadów została eksmitowana z domu. | Czytaj następny artykuł: Sukces programu rządowych dopłat do kredytów hipotecznych? |
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla pracowników
Ostrzeżenie dla podróżnych Ryanair i easyJet — te trzy rzeczy w bagażu p…
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla osób zarabiających powyżej …
HMRC rozpoczyna surowe kontrole podatników w Wielkiej Brytanii — kary na…
Wielka Brytania przygotowuje się na rekordowe upały – temperatura może o…
Poundland zamyka sklepy w Wielkiej Brytanii – sieć tłumaczy decyzję i za…
Sklepy w Wielkiej Brytanii mogą zostać zmuszone do przyjmowania gotówki