Wiadomości

Polak rozpylał przechodniom gaz po oczach

Polak został skazany na dziewięć miesięcy więzienia za niesprowokowane ataki gazem na dwóch mężczyzn w Canterbury.

Polak został skazany na dziewięć miesięcy więzienia za niesprowokowane ataki gazem na dwóch mężczyzn w Canterbury-podaje KentOnline.

Paweł Bartoszuk zaatakował bez żadnego powodu dwóch przechodniów w nocy 1 września w centrum Cantenbury. 20-latek przyjechał trzy miesiące wcześniej do Kent. Tamtej nocy wraz z grupą przyjaciół nad ranem wracał z centrum miasta do domu. Kiedy grupa dotarła na St Peter`s Street, Bartoszuk w pewnym momencie całkiem niesprowokowany podszedł do przechodzącego obok 28-latka i prysnął mu żrącą substancją prosto w oczy. Mimo analiz, nie udało się dokładnie ustalić, co to było, ale najprawdopodobniej Polak wykorzystał gaz pieprzowy. Później wyrzucił opakowanie z cieczą.

Pół godziny później, około 4 rano, użył tego samego płynu do zaatakowania 22-latka, który szedł High Street. Kiedy ofiara próbowała oczyścić swoje oczy, jeden z przyjaciół Bartoszuka – Marcin Szelag, uderzył go i kopnął w głowę. Mężczyźni zostawili ofiarę nieprzytomną.

Policja z Kent aresztowała obu mężczyzn, których później udało się zidentyfikować dzięki nagraniom z monitoringu. 19-letni Szelag został skazany w październiku na dziewięć miesięcy więzienia. Nastolatek przyznał się do brania udziału w drugim z ataków.

Detektyw konstabl Lee Gerken powiedział, że ataki były całkowicie niesprowokowane i dotyczyły mężczyzn, którzy po prostu wracali do domu po nocy na mieście. Policjant dodał, że dziewięciomiesięczny wyrok ma być przesłaniem dla wszystkich, że policja będzie ścigać tych, którzy są w posiadaniu lub używają ofensywnych broni, a przemoc na ulicach nie będzie tolerowana.

Data utworzenia: piątek, 13 grudnia 2013 12:05 - Adam Bham (Adam Szmulewski)

Ostatnia aktualizacja: piątek, 17 stycznia 2014 13:30

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.