Wiadomości
Dwie rozmowy z Cameronem o imigrantach. Rozmawiają Kaczyński i Tusk
Dziś najpierw szef PiS Jarosław Kaczyński, a potem premier Donald Tusk rozmawiali telefonicznie z Davidem Cameronem, premierem Wielkiej Brytanii. Obie rozmowy dotyczyły słów Camerona o polskich imigrantach - w grudniu nazwał on otwarcie granic dla Polaków błędem, a przed kilkoma dniami oświadczył, że Polacy na Wyspach nadużywają świadczeń socjalnych teraz chce zatrzymać wypłacanie child benefit na dzieci polskich imigrantów, które nie mieszkają w UK.

Informacja o tym, że Kaczyński rozmawia z Cameronem, pojawiła się na Twitterze niedługo po konferencji Donalda Tuska i Elżbiety Bieńkowskiej o funduszach unijnych.
"Jarosław Kaczyński podkreślił, że nie do zaakceptowania dla nas jest sytuacja piętnowania Polaków, którzy są jedną z grup imigracyjnych w Wielkiej Brytanii. Takie wypowiedzi podyktowane, jak się wydaje, bieżącą, wewnętrzną polityką brytyjską nie powinny mieć miejsca" - napisano w komunikacie biura prasowego PiS przekazanym w środę PAP. Według biura prasowego PiS brytyjski premier zapewnił Kaczyńskiego, że "nigdy nie było jego intencją stygmatyzowanie Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii" i podkreślił, że "jest pełen uznania dla pracy Polaków w Wielkiej Brytanii i ich wkładu w rozwój brytyjskiej gospodarki".
"Premier Cameron podkreślił, że proponowane przez niego rozwiązania mają charakter systemowy i mają na celu uregulowanie zasad świadczeń społecznych w Anglii. Jednocześnie poinformował, że liczy na owocną współpracę z Prawem i Sprawiedliwością w ramach grupy EKR w Parlamencie Europejskim" - pisze PiS.
O 16:45 z Cameronem rozmawiał także premier Donald Tusk. Wcześniej zapowiadał, że "to nie będzie miła rozmowa"
Jak powiedział dziennikarzom Serafin, do rozmowy doszło z inicjatywy Camerona, trwała ona ok. 40 minut i w dużej części była poświęcona kwestii swobody przepływu osób w UE.
- Premier Cameron tłumaczył, że nie było jego intencją stygmatyzowanie Polaków, którzy pracują na Wyspach Brytyjskich. Premier Tusk w odpowiedzi wskazał, że niezależnie od intencji nie możemy zaakceptować wymowy i efektów, jakie mają tego rodzaju wypowiedzi - relacjonował rozmowę telefoniczną minister Serafin.
Źródło: media
środa, 08 stycznia 2014 18:16
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania zaostrza przepisy. Nawet 5 000 GBP kary dla podróżnych w…
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii otrzymają w sierpniu świadczenia o…
Nowe zasady wjazdu podróżnych z Wielkiej Brytanii do UE potwierdzone. Pr…
Wielka Brytania planuje kolejną podwyżkę płacy minimalnej do 12,71 GBP z…
Brytyjskie lotnisko wydaje pilne ostrzeżenie dla wszystkich podróżnych
Funt szterling niespodziewanie zyskuje wobec euro i dolara po decyzji Ba…
Dodatkowe pieniądze dla tysięcy mieszkańców Wielkiej Brytanii. Niektórzy…