Zaloguj się Załóż konto

Seryjna morderczyni zaszlachtowała Polaka!

Mordowała bez motywu, dla zabawy. Zabójstwa ją podniecały, podrywała mężczyzn, pokazując im zakrwawione noże. Jedną z ofiar Brytyjki Joanny Deheny (31 l.) jest Polak.

Mordowała bez motywu, dla zabawy. Zabójstwa ją podniecały, podrywała mężczyzn, pokazując im zakrwawione noże. Jedną z ofiar Brytyjki Joanny Deheny (31 l.) jest Polak.

- Chcę się zabawić! - wołała Joanna Deheny do swojego wspólnika, kiedy miała ochotę mordować. Zapatrzony w nią degenerat, człowiek olbrzym Gary Stretch (47 l.), tylko rechotał na myśl o tym, że będzie pomagał ukryć kolejne zwłoki... W Cambridge toczy się proces psychopatki, która mordowała dla zabawy. Zabiła trzech mężczyzn, ciężko raniła dwóch. Wśród jej ofiar jest Polak - Łukasz Słaboszewski (†31 l.).

Łukasz przyjechał do Wielkiej Brytanii z Nowej Soli. Przez jakiś czas pracował w magazynie w Peterborough, ale wpadł w kłopoty przez narkotyki. W marcu zeszłego roku spotkał na swojej drodze szaloną Joannę z gwiazdą wytatuowaną na policzku. Dostał cios prosto w serce, jego zwłoki znaleziono w rowie. W czasie procesu wychodzą na jaw szczegóły mordów, od których włos jeży się na głowie.

Joanna po zabójstwach robiła sobie zdjęcia z nożami. Flirtując z kolejnymi mężczyznami w mieszkaniach kumpli i w hotelach, gdzie nocowała po zbrodniach, pokazywała im zakrwawione ostrze i mówiła: - Cześć, jestem zabójczynią. Jeden z tych mężczyzn mówi, że kiedy dotknęła jego kręgosłupa, poczuł się, jakby chodził po nim grzechotnik.


Źródło: se.pl
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Minister Zatrudnienia tłumaczy młodym ludziom, jak znaleźć pracę
 Czytaj następny artykuł:
Benefits Street, odcinek trzeci