Zaloguj się Załóż konto

Klientka uwięziona w banku przez 90 minut

Zazwyczaj banki zabezpieczają się przed niechcianymi gościami, rzadziej zamykają w swoich oddziałach klientów. Jednak właśnie tak stało się w przypadku klientki NatWest.

Zazwyczaj banki zabezpieczają się przed niechcianymi gościami, rzadziej zamykają w swoich oddziałach klientów. Jednak właśnie tak stało się w przypadku klientki NatWest - podaje Metro.

Kobieta odwiedziła placówkę banku w Waterloo, w Londynie, wczoraj przed 17.00. W bocznym pomieszczeniu rozmawiała telefonicznie z obsługą banku. Pracownicy NatWest, którzy skończyli pracę zapomnieli o niej i wyszli zamykając ją w środku.

Wściekła klientka opisuje całą sytuację jako „niewyobrażalną” oraz „surrealistyczną”. Kiedy zobaczyła, że jest zamknięta, zadzwoniła na policję, ale od oficera dowiedziała się, że nikt nie będzie miał czasu jej uwolnić przez najbliższe 60 minut. W końcu musiała czekać 90 minut, a jej wybawicielem okazał się dostawca.

Rzeczniczka prasowa banku powiedziała, że firma już przeprosiła kobietę, a trwające dochodzenie ma wyjaśnić, w jaki sposób mogło dojść do takiej sytuacji.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Ostatni odcinek Benefits Street
 Czytaj następny artykuł:
Policja aresztowała 9 handlarzy narkotyków