Kobieta oskarżona o beztroską jazdę, spowodowanie wypadku i zabicie dwójki polskich dzieci została uznana za niewinną.

Do wypadku doszło 6 sierpnia 2012r. w Leicester. Po zdarzeniu z innym samochodem, BMW wjechało na chodnik i uderzyło w dwa dziecięce wózki – w jednym był roczny Oliwier Baczyk, w drugim dwuletnia Zofia Tabaka. Mimo szybkiego odwiezienia dzieci do szpitala, dwójka zmarła w ciągu kilku godzin po wypadku. Ojciec Oliwiera i kuzyn Zofii, którzy byli z maluchami na spacerze, odnieśli mniejsze obrażenia.

Ława przysięgłych obradowała przez ponad trzy godziny, by w końcu uznać Sharmilę Mistry, 42-letnią księgową, która prowadziła BMW, za niewinną spowodowania śmierci dzieci. Rodzina dzieci była zbyt zszokowana łagodnym wyrokiem, by udzielić komentarza, a matka Oliwiera nie mogła powstrzymać się od płaczu podczas ogłaszania werdyktu.

Sharmila Mistry to księgowa z Bushby, Leicester, która sama jest matką dwójki dzieci. Feralnego dnia rozmawiała za kółkiem przez telefon za pomocą zestawu słuchawkowego. Jechała też z prędkością 36 mph na drodze, na której obowiązuje ograniczenie do 30 mph. W wypadku brał udział jeszcze drugi samochód – czerwone Mini, którego kierowcą był 61-letni Christopher Andrews. Mężczyzna zmarł przed procesem z przyczyn naturalnych, niezwiązanych z wypadkiem.

Andrews miał przejechać na czerwonym świetle na zatłoczonym skrzyżowaniu, podczas gdy Mistry przejechała na świetle żółtym. Siła uderzenia wytrąciła BMW z drogi i skierowała je na chodnik w kierunku dzieci. Mistry opowiadała na rozprawie, że aktywowane czasie wypadku poduszki powietrze niemal całkowicie przesłoniły jej widok. Natychmiast nacisnęła hamulec, ale była w całkowitym szoku.

Ława przysięgłych dowiedziała się, że księgowa każdego tygodnia pokonuje 500 mil dróg i wcześniej musiała już zmierzyć się z zarzutem zbyt szybkiej jazdy. Wówczas została wysłana na dodatkowy kurs dotyczący przestrzegania prędkości. Teraz sąd, choć uznał ją niewinną spowodowania śmierci, skazał ją za beztroską jazdę na 18 miesięcy bez prawa jazdy i £3.000 kary.  
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł: Ubóstwo dzieci kosztuje Birmingham miliard funtów rocznie

Czytaj następny artykuł: Warszawa i Londyn razem. Konflikt nie ucichnie - będą sankcje