Wyniki najnowszego badania pokazują, że 12 proc. Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii od momentu referendum unijnego doświadcza wrogości ze strony Brytyjczyków. W mediach jest pełno doniesień m.in. o werbalnych prześladowaniach imigrantów.

Wyniki najnowszego badania pokazują, że 12 proc. Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii od momentu referendum unijnego doświadcza wrogości ze strony Brytyjczyków. W mediach jest pełno doniesień m.in. o werbalnych prześladowaniach imigrantów.

Do zeszłego piątku policyjna strona internetowa, za pomocą, której można zgłaszać przestępstwa motywowane nienawiścią zanotowała pięć razy więcej zawiadomień niż jeszcze tydzień wcześniej. Przewodniczący związku zawodowego dyrektorów szkół powiedział, że dzieci pochodzące z rodzin imigrantów obawiają się, że będą musiały opuścić UK – pisze Benjamin Ward zastępca dyrektora Human Rights Watch.

Premier David Cameron potępił wrogie zachowania w stosunku do przyjezdnych nazywając zaistniałą falę nienawiści nikczemną. Dodał, że takie incydenty muszą zostać wyeliminowane. Powinno być to powtarzane jasno i wyraźnie, a policja i wymiar sprawiedliwości muszą działać efektywnie.

Rząd musi też się postarać i zrobić więcej, by zwalczyć nienawiść. Niedawno rządząca partia odmówiła zagwarantowania imigrantom z UE możliwości pozostania na Wyspach twierdząc, że jest to kwestia do negocjacji z innymi państwami członkowskimi. Theresy May powiedziała, że przyszłość imigrantów z UE stanie się dopiero przedmiotem negocjacji. Według niej składanie obietnic na temat tego, że sytuacja imigrantów w Wielkiej Brytanii się nie zmieni po Brexicie, byłaby nierozsądna.

Biorąc pod uwagę ksenofobiczną atmosferę panującą w Wielkiej Brytanii, takie stanowisko jest bardzo nieodpowiedzialne i powoduje niepewność nie tylko wśród przyjezdnych zamieszkałych w UK, ale także wśród brytyjskich obywateli osiedlonych w krajach unijnych.

Poparcie dla pozostania imigrantów w Wielkiej Brytanii jest powszechne. Respektowanie podstawowych praw, w tym prawa do tego, by rodzina mieszkała razem, oznacza, że imigranci, jak i Brytyjczycy rozsiani po Europie otrzymają w końcu pozwolenie na pozostanie. Jednak zmuszanie ich do miesięcy lub lat życia w niepewności jest niesprawiedliwe.

Potrzebny jest jasny sygnał od rządu, by obywatele krajów unijnych, dla których Wielka Brytania stała się domem wiedzieli, że ich sytuacja się nie zmieni i nadal będą mogli tu mieszkać, a ci, którzy wykrzykują hasła „Wracajcie do siebie” są w błędzie. Wszystkie osoby, które kandydują na stanowisko przewodniczącego Partii Konserwatywnej i chcą zostać premierem powinny to zadeklarować.  
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.