Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Birds Eye oraz Walkers chcą podwyższyć ceny swoich produktów

Producenci paluszków rybnych Birds Eye oraz chipsów Walkers domagają się od supermarketów podwyżki cen swoich wyrobów. Działania te tłumaczą dramatycznie spadającą wartością funta.

Firmy te dołączyły do Typhoo, Unilever oraz wielu mniejszych dostawców, którzy prowadzą z sieciami spożywczymi walkę cenową. Wszystko jest spowodowane tym, że odkąd Brytyjczycy zdecydowali się wyjść z Unii Europejskiej o 14,5 proc. spadła wartość funta w stosunku do euro oraz o 18 proc. w stosunku do dolara.

Właścicielem Birds Eye jest mający siedzibę w Nowym Jorku koncern Nomad Foods. Firma chce podwyższyć stawki o 12 proc. tłumacząc, że wiele składników ich produktów kupowanych jest za dolary, a przez sytuację z brytyjską walutą, rosną koszty ich nabywania - pisze the Guardian.

Birds Eye grozi też, że chcąc złagodzić skutki rosnących kosztów, rozważa zmniejszenie opakowań swoich produktów, tak, aby zamiast 12 paluszków rybnych umieszczać w nich 10 lub zamiast 20, tylko 18.

Z kolei pochodząca z Leicester firma Walkers, która jest częścią amerykańskiego koncernu PepsiCo (wytwarzającego m.in. soki Tropicana, Quaker Oats oraz chipsy Doritos) domaga się podwyżki cen w wysokości od 5 do 10 proc. Co oznacza, że paczka chrupek o wadze 55 gramów zamiast 50 pensów kosztowałaby 55.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Niemieckie ministerstwo chce zawracać uchodźców z Morza Śródziemnego do Afryki
 Czytaj następny artykuł:
7-letni uczeń zgłoszony na policję, bo nauczyciele myśleli, że przyniósł do szkoły pocisk