Wiadomości
Pięciolatek zmarł, bo przez ponad dwa lata lekarze nie potrafili postawić właściwej diagnozy
Pięcioletni chłopiec, który cierpiał na zapalenie stawów tak silne, że czasami ledwo chodził, zmarł, bo lekarze nie potrafili prawidłowo zdiagnozować jego choroby – poinformowała jego rodzina.

W ciągu zaledwie dwóch lat Kaden Hadfield był przyjmowany do szpitala ponad dwadzieścia razy, jednak nikt nie potrafił właściwie rozpoznać dolegliwości, na którą cierpiał mały pacjent. Odsyłano go do domu przepisując jedynie Calpol i ibuprofen – pisze Metro.
Pomimo bólu i trudności z chodzeniem, Kaden nie opuszczał zajęć w szkole. Dwa lata po tym, jak pojawiły się pierwsze symptomy, chłopca skierowano do szpitala Alder Hey w Liverpoolu, gdzie w końcu rozpoznano co mu dolega i przepisano leczenie sterydami. Jednak do tego czasu choroba tak bardzo wyniszczyła jego organizm, że mimo tego, iż kuracja początkowo dawała pozytywne rezultaty, chłopiec zmarł.
środa, 08 lutego 2017 06:55
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Brytyjczycy w szoku po nieudanym teście alarmu narodowego. Tysiące telef…
Wielka Brytania. Miliony pracowników mogą stracić na zmianach w ulgach p…
Ryanair likwiduje limit 68 GBP – pasażerowie zapłacą więcej za bagaż
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii otrzymają dodatkowe pieniądze prze…
Największe supermarkety w Wielkiej Brytanii mogą wydłużyć godziny otwarc…