Wiadomości
Tragiczny wypadek w Birmingham. Furgonetka śmiertelnie potrąciła pieszego
Dziś rano w Birmingham doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął pieszy.
West Midlands Police potwierdziła, że 45-letni mężczyzna zmarł po tym, jak został potrącany przez furgonetkę.
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu Ridgeway Avenue i Hagley Road West 23 stycznia około 6:15 rano.
Na miejsce tragedii przybyły służby ratownicze, jednak jak informuje West Midlands Ambulance Service, wkrótce stało się jasne, że nic nie można zrobić. Mężczyzna został uznany za zmarłego na miejscu zdarzenia.
24-letni kierowca furgonetki został aresztowany pod zarzutem spowodowania śmierci przez niebezpieczną jazdę i przebywa obecnie w areszcie.
Na czas prowadzenia przez policję czynności śledczych Hagley Road West przy skrzyżowaniu z Ridgeway Avenue była, do południa, zamknięta dla ruchu.
Policja w oficjalnym oświadczeniu apeluje o zgłaszanie się świadków wypadku - "Jeśli coś widziałeś lub masz materiał z kamery samochodowej, skontaktuj się z nami".
Każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje na temat tego zajścia proszony jest o kontakt z policją pod numerem 101 lub anonimowo za pomocą Crimestoppers 08000 555 111.
Z policją można się też skontaktować za pośrednictwem czatu na stronie https://www.west-midlands.police.uk w godzinach od 8:00 do północy.
Numer referencyjny sprawy to: 326 z 23 stycznia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Zmiana czasu na zimowy w Wielkiej Brytanii. Kiedy przestawiamy zegarki w…
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii otrzymają 574 GBP podwyżki – więce…
Miliony kierowców w Wielkiej Brytanii mogą otrzymać średnio po 700 GBP r…
Dostawca energii w UK wydaje pilne ostrzeżenie dla 7 milionów klientów. …
DWP zamierza objąć wsparciem tysiące osób z trzema schorzeniami – nowy p…
Wielka Brytania: ogromne opóźnienia na granicy z Francją. Nowe kontrole …
Panika na lotnisku w Krakowie. Pasażerowie Ryanair uciekali po zjeżdżaln…