Wiadomości

Liczba dzieci hospitalizowanych z powodu niebezpiecznego wirusa gwałtownie rośnie

Rodzice zostali postawieni w stan najwyższej gotowości po tym, jak niepokojące nowe dane ujawniły, że liczba dzieci przebywających w szpitalach z niebezpiecznym wirusem wzrosła w ciągu ostatniego tygodnia.

Syncytialny wirus oddechowy (RSV) spowodował śmierć tysięcy dzieci poniżej piątego roku życia na całym świecie, potwierdzili lekarze.

Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia twierdzi, że nie tylko gwałtownie wzrosła liczba zakażeń tym wirusem, ale także liczba hospitalizacji.

RSV zwykle ma objawy podobne do przeziębienia i zwykle powoduje 20 000 przyjęć do szpitali w Wielkiej Brytanii.

Jednak liczba infekcji wzrosła o 8,3 procent w tygodniu kończącym się 30 października, a eksperci obawiają się, że niektóre małe dzieci mogą nie mieć żadnej odporności na takie wirusy jak RSV i grypa.

„Dzieci w wieku od dwóch do trzech lat mogą mieć niewielką naturalną odporność i mogą poważnie zachorować” – powiedział konsultant epidemiolog dr Conall Watson.

„Dlatego wzywamy rodziców do jak najszybszego zaszczepienia dzieci. Ważne jest również, aby szczepić dzieci w wieku szkolnym, ponieważ szczepionki nie tylko je chronią, ale także ograniczają rozprzestrzenianie się grypy”.

Dr Watson powiedział także The Times: „Dla dzieci poniżej drugiego roku życia RSV może być ciężki – szczególnie dla niemowląt i tych urodzonych przedwcześnie”.

Poziomy wirusa RSV spadły podczas pandemii Covid-19, ponieważ kontakty społeczne zostały znacznie zmniejszone.

Objawy zakażenia RSV u dzieci obejmują gorączkę, katar, kaszel, kichanie, świszczący oddech, trudności w oddychaniu i zmniejszony apetyt.

NHS radzi, aby umówić się na wizytę u lekarza rodzinnego, zwłaszcza jeśli dziecko ma objawy sugerujące zapalenie oskrzelików: świszczący oddech, trudności w oddychaniu i ograniczony apetyt.

Lekarz rodzinny powinien przebadać dziecko i zdecydować, czy konieczne jest skierowanie do pediatry szpitalnego.

piątek, 04 listopada 2022 08:05 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.