Wiadomości
Policja aresztowała setki osób zakłócających spokój na lotnisku w Birmingham
Zakłócający spokój pasażerowie powodują chaos na lotnisku w Birmingham. W ciągu zaledwie trzech lat doszło do kilkuset aresztowań.Statystyki pokazują, że niewłaściwe zachowanie pasażerów na lotnisku lub na pokładzie samolotu sprawia, że policja interweniuje na Birmingham Airport średnio dwa razy w tygodniu. Dzięki Freedom of Information Act wiadomo, że od 2014 roku West Midlands Police aresztowała 303 pasażerów.
Funkcjonariusze są wzywani do różnego rodzaju przypadków, w tym obnażania w miejscu publicznym, ciężkich uszkodzeń ciała, zakłócania porządku oraz pijanych pasażerów. Dwa razy aresztowano osoby, które lekkomyślnie naraziły samolot na niebezpieczeństwo.
Najwięcej osób (71) zatrzymano za napaść powodującą obrażenia ciała. W roku 2014/2015 były 93 incydenty, ale w roku 2015/2016 liczba aresztowań wzrosła o ponad 20 do 116. W następnym roku spadła, do 94.
Dane te ujawniono po fali zakłóceń lotów spowodowanych przez nietrzeźwych pasażerów. Wśród takich przypadków znajdziemy sprawę mężczyzny, który musiał zostać związany i zakneblowany po tym, jak zaczął atakować podczas ośmiogodzinnego lotu do Dubaju. Do tego zdarzenia doszło w listopadzie 2016 roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
TAGI: Zakłócają spokój na lotnisku, lotniso w Birmingham, samolot, Birmingham Airport, tanie linie lotnicze
Gorące Tematy

W Anglii odmawia się mieszkań socjalnych osobom o najniższych dochodach.…

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii mogą otrzymać dodatkowe 1200 GBP. HMRC wzyw…

Tragedia w Wielkiej Brytanii. 15-letni chłopiec zamordowany na ulicy w ś…

Sztorm Bram uderza w Wielką Brytanię. Obowiązują bursztynowe alerty i os…

Fala grypy w Wielkiej Brytanii: szpitale pękają w szwach. Rekordzista cz…

Najtańszy dostawca energii w Wielkiej Brytanii. Oferuje dodatkowy bonus …

Wielka Brytania: migrant, który ponad 150 razy odpowiadał „nie wiem”, ot…