Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Ciało 10-latka w hostelu w Lublinie. Matka przyznała się do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Matka 10-letniego chłopca, którego ciało znalezione zostało w pokoju hostelu w Lublinie przyznała, że zabiła syna.

Prokuratura postawiła jej zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i motywacją zasługującą na szczególne potępienie.

- Jest to czyn zagrożony karą więzienia do dożywocia – poinformowała Agnieszka Kępka, z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

38-latka przyznała się do zabójstwa i złożyła wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawnia z uwagi na dobro postępowania.


Po przesłuchaniu prokurator skierował wniosek o tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Sąd przychylił się do tego wniosku.

W piątek, około godziny 14, syn Moniki S. został znaleziony martwy w hostelu w Lublinie przy ulicy Orlej.

Z ustaleń policji wynikało, że kobieta dzień wcześniej odebrała chłopca ze szkoły, po czym oboje pojechali do Lublina i zameldowali się w hostelu.

W piątek Monika S. samotnie opuściła pokój. Była ostatnią osobą, która widziała chłopca.

Policjanci zatrzymali ją w sobotę rano na terenie Puław (województwo lubelskie).


- Przed zatrzymaniem matki, ojciec dziecka został przesłuchany w charakterze świadka - przekazał komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Po przesłuchaniu został zwolniony, bo nie miał nic wspólnego z tragedią.

Monika S. jest znana w Lublinie. Przez pewien czas kierowała katolicką organizacją charytatywną, która pomaga osobom bezdomnym, chorym, niepełnosprawnym, uzależnionym i ubogim.

Znana jest też lubelskim śledczym. Prokuratura potwierdza, że była prezes ośrodka pod koniec ubiegłego roku usłyszała zarzuty przywłaszczenia ponad 200 tysięcy złotych.

Źródło:x-news

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
82-letnia kobieta skazana na 100 godzin prac społecznych za spowodowanie śmierci przyjaciółki
 Czytaj następny artykuł:
Matka jest tylko jedna, orzekł sąd. Urodzony w Londynie czterolatek nie może otrzymać numeru PESEL i paszportu