Wiadomości

Trzaskowski na prowadzeniu w wyborach prezydenckich 2025. Oficjalne dane z ponad 99% komisji pokazują, kto powalczy w drugiej turze

Po nocnych emocjach Państwowa Komisja Wyborcza ujawniła wyniki z niemal wszystkich obwodów w kraju i za granicą.

Pierwsza tura wyborów prezydenckich 2025 przyniosła wyraźne rozstrzygnięcie, ale nie zakończyła rywalizacji – walka dopiero się zaczyna.

Wyniki tegorocznych wyborów prezydenckich budziły ogromne zainteresowanie zarówno w kraju, jak i wśród Polonii.

Przez całą noc z niedzieli na poniedziałek trwało zliczanie głosów z kolejnych komisji wyborczych. Już teraz wiadomo, że dane napływające z ponad 99% obwodów głosowania pozwalają z dużą pewnością określić kształt drugiej tury. PKW nie podała jeszcze pełnego, oficjalnego wyniku, ale różnice między kandydatami są na tyle wyraźne, że niespodzianek raczej nie będzie.

Trzaskowski prowadzi, Nawrocki tuż za nim – różnica procentowa zaskakująco niewielka

Na pierwszym miejscu uplasował się Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, który zdobył 31,2% głosów. Tuż za nim, z wynikiem 29,7%, znalazł się Karol Nawrocki, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość. To właśnie oni spotkają się w drugiej turze, zaplanowanej na czerwiec 2025 roku.

Trzecie miejsce, już bez szans na dalszy udział w wyścigu, zajął Sławomir Mentzen, który otrzymał 14,9% głosów. Jego wynik – znacznie wyższy niż wielu przewidywało jeszcze kilka miesięcy temu – pokazuje wzrost znaczenia narracji liberalno-gospodarczej wśród młodszych wyborców, ale też wskazuje na ograniczenia w przebiciu się do szerszego elektoratu.

Co dalej z resztą kandydatów? Hołownia, Braun, Zandberg i inni poza podium

Pozostała część stawki uplasowała się poniżej 10% poparcia. Grzegorz Braun uzyskał 6,4%, Szymon Hołownia – 5%, a Adrian Zandberg – 4,8%. Magdalena Biejat zanotowała 4,2%, natomiast Krzysztof Stanowski – nowicjusz w polityce – uzyskał 1,2%. Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak, Artur Bartoszewicz, Maciej Maciak i Marek Woch zdobyli wyniki od 0,1% do 1,1%, nie mając realnego wpływu na przebieg dalszej rywalizacji.

Warto zaznaczyć, że dane late poll publikowane w nocy przez Ipsos (dla TVP, TVN i Polsatu) niemal dokładnie pokrywały się z rzeczywistymi wynikami podanymi przez PKW, co potwierdza wysoką dokładność sondaży prowadzonych w dniu wyborów.

Głosowanie za granicą zaskoczyło – Trzaskowski wygrywa, ale to Mentzen zajął drugie miejsce

Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała już pełne dane z 100% obwodów głosowania za granicą i wyniki okazały się sporym zaskoczeniem, odbiegając od ogólnokrajowych trendów. Rafał Trzaskowski zdobył największe poparcie wśród Polonii, uzyskując 36,82% głosów. Jednak to nie Karol Nawrocki, a Sławomir Mentzen zajął drugie miejsce – z wynikiem 16,58%. Kandydat wspierany przez PiS uplasował się dopiero na trzeciej pozycji z poparciem 16,07%.

Tuż za podium znalazł się Grzegorz Braun (11,07%), wyprzedzając Adriana Zandberga (6,47%) i Magdalenę Biejat (6,11%). Zaskoczeniem może być też słaby wynik Szymona Hołowni, który otrzymał zaledwie 3,43% głosów. Dalsze miejsca zajęli Joanna Senyszyn (1,25%), Krzysztof Stanowski (0,9%), Marek Jakubiak (0,6%), Artur Bartoszewicz (0,4%), Maciej Maciak (0,2%) i Marek Woch (0,05%).

Wyniki zagraniczne pokazują inne preferencje elektoratu niż w kraju – większe poparcie dla kandydatów reprezentujących wolnorynkowe lub antysystemowe nurty oraz stosunkowo niski wynik kandydatów centrowych. To może być istotna wskazówka dla sztabów wyborczych przed drugą turą.

Emocje przed drugą turą – kampania startuje od nowa

Wszystko wskazuje na to, że czeka nas intensywna kampania między Trzaskowskim a Nawrockim.

Obaj kandydaci reprezentują odmienne wizje Polski – zarówno w zakresie gospodarki, polityki zagranicznej, jak i spraw światopoglądowych. Przewaga Trzaskowskiego nad Nawrockim jest na tyle niewielka, że ostateczny wynik drugiej tury pozostaje otwarty.

Zwycięstwo będzie zależeć od mobilizacji wyborców Mentzena, Hołowni, Zandberga czy Biejat. Już teraz pojawiają się spekulacje, do kogo zwrócą się przegrani z pierwszej tury i czy zdecydują się oficjalnie poprzeć któregoś z kandydatów.

Sytuacja przypomina wybory z 2020 roku, kiedy różnica między kandydatami w drugiej turze była niewielka, a wynik zależał od frekwencji i ostatnich dni kampanii.

Państwowa Komisja Wyborcza zapowiedziała, że pełne wyniki zostaną opublikowane w ciągu najbliższych dni, choć niemal wszystkie karty są już odkryte.

Oficjalna druga tura zostanie ogłoszona po zakończeniu prac wszystkich komisji – co jest formalnością. Tymczasem Polska wchodzi w nową, być może najbardziej spolaryzowaną fazę kampanii wyborczej w historii III RP.

poniedziałek, 19 maja 2025 07:02 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.