Wiadomości
Anglia wprowadza ogromne zmiany na oddziałach ratunkowych – wpłyną na miliony pacjentów
Nowe zasady mają zmniejszyć liczbę tzw. opieki na korytarzach i ograniczyć koszty leczenia – pacjenci w stanie nagłym trafią do innych placówek niż SOR.
Zgodnie z nowymi wytycznymi, dziesiątki tysięcy osób wymagających pilnej pomocy medycznej nie trafią już bezpośrednio na oddziały ratunkowe A&E (Accident & Emergency), ale do alternatywnych ośrodków diagnostycznych, oddziałów opieki natychmiastowej lub centrów kryzysowych.
Zmiany te są elementem strategii mającej na celu ograniczenie zjawiska „corridor care”, czyli sytuacji, w których pacjenci są zmuszeni do oczekiwania na korytarzach ze względu na brak miejsc.
Według NHS i ministerstwa zdrowia, taka reorganizacja pozwoli nie tylko zwiększyć efektywność działania szpitali, ale także zminimalizować koszt leczenia.
Obecnie wizyta pacjenta w A&E to wydatek rzędu 400 funtów, podczas gdy konsultacja u lekarza pierwszego kontaktu kosztuje średnio 40 funtów.
Rząd przekonuje, że wielu pacjentów trafia na SOR z braku dostępu do podstawowej opieki – i właśnie to ma się teraz zmienić.
Nie wszyscy pacjenci powinni trafiać na SOR – powstaną nowe centra pomocy
Zmiany zapowiedziane przez NHS mają charakter systemowy i obejmują zarówno reorganizację zasobów kadrowych, jak i infrastrukturę.Minister zdrowia Wes Streeting zaznaczył, że nawet 20% wszystkich osób zgłaszających się do A&E może być skutecznie obsłużona w innych placówkach, gdzie otrzymają odpowiednią pomoc bez konieczności hospitalizacji.
Partia Pracy, która obecnie kieruje Ministerstwem Zdrowia, zapowiedziała uruchomienie 40 dodatkowych jednostek opieki natychmiastowej typu „same-day”, czyli takich, które diagnozują i wypisują pacjenta jeszcze tego samego dnia.
Dodatkowo powstanie 15 nowych centrów kryzysowej opieki psychiatrycznej, które mają pomóc w odciążeniu oddziałów ratunkowych od pacjentów z problemami natury psychicznej.
Co więcej, flota karetek pogotowia zostanie rozszerzona o 500 nowych pojazdów, co ma skrócić czas oczekiwania na pomoc w nagłych przypadkach.
Koniec z opieką „na korytarzu” – plan ratunkowy dla A&E
Sir Jim Mackey, dyrektor generalny NHS England, podkreślił, że plan ma na celu „reanimację” brytyjskiego systemu opieki ratunkowej.Priorytetem będzie wyeliminowanie długich oczekiwań, zapewnienie płynności pracy karetek i maksymalna redukcja przypadków opieki na korytarzach.
Pomysłodawcy wskazują, że opieka w takich warunkach nie tylko obniża komfort pacjentów, ale również podważa bezpieczeństwo kliniczne i prowadzi do poważnych błędów medycznych.
Dr Adrian Boyle, przewodniczący Royal College of Emergency Medicine, zwrócił jednak uwagę na brak jednoznacznych deklaracji dotyczących likwidacji 12-godzinnych oczekiwań na pomoc w szpitalnych izbach przyjęć.
Według niego, dopóki ten problem nie zostanie rozwiązany u podstaw, działania reorganizacyjne mogą mieć ograniczony efekt.
Eksperci i opozycja krytycznie o brakach w systemie opieki społecznej
Zmiany proponowane przez NHS i rząd spotykają się również z krytyką ze strony środowisk politycznych i organizacji społecznych.Helen Morgan z Partii Liberalnych Demokratów ostrzegła, że „cierpienie pacjentów na oddziałach ratunkowych będzie się przedłużać, jeśli rząd nie przyspieszy reformy opieki społecznej”.
Zobacz też:
Brak miejsc w domach opieki oraz niedobory personelu sprawiają, że wypisanie pacjentów ze szpitali często się opóźnia, co blokuje łóżka i pogarsza przepływ pacjentów w całym systemie.
Wielu ekspertów przypomina również, że problemy A&E to efekt wieloletnich zaniedbań w podstawowej opiece zdrowotnej – zbyt mała liczba lekarzy pierwszego kontaktu i ograniczony dostęp do konsultacji sprawiają, że pacjenci są zmuszeni do szukania pomocy na izbach przyjęć, nawet w mniej pilnych przypadkach.
Czy nowy plan NHS okaże się skuteczny?
Nowe zasady wejdą w życie jeszcze przed końcem tego roku, a pełne efekty będą widoczne w sezonie zimowym 2025/2026 – czasie, który tradycyjnie stanowi ogromne wyzwanie dla brytyjskiej służby zdrowia.Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, liczba pacjentów wymagających hospitalizacji może się znacznie zmniejszyć, a oddziały ratunkowe zyskają przestrzeń do rzeczywistego reagowania na najcięższe przypadki.
Przed NHS stoi jednak ogromne wyzwanie organizacyjne – wprowadzenie takiej zmiany systemowej wymaga nie tylko inwestycji, ale i szeroko zakrojonej edukacji pacjentów.
Czy Brytyjczycy będą gotowi, by szukać pomocy poza tradycyjnym A&E? Odpowiedź na to pytanie poznamy już wkrótce.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Bank Anglii wprowadza największe zmiany od 50 lat. Banknoty £5, £10, £20…
Wielka Brytania wprowadza ogromną zmianę w mundurkach szkolnych. Eksperc…
Duża sieć komórkowa w Wielkiej Brytanii przywraca darmowy roaming dla mi…
Brytyjski supermarket, który chciał pokonać Aldi, teraz najdroższy. Podw…
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii tracą ponad 500 GBP na swoich kont…
Ryanair odwołuje 170 lotów. Linia lotnicza wydaje ostrzeżenie dla pasaże…
Wielka Brytania przygotowuje się na ogromną falę upałów w lipcu