Zaloguj się Załóż konto
>

Użytkownicy Facebooka oferują sprzedaż nerki za £20 000.

Brytyjczycy są tak zdesperowani, że niektórzy skłonni są sprzedać własne organy. Dziennikarska prowokacja ujawnia istnienie rynku handlu nielegalnych organów – podaje Metro.

Przeciętna cena nerki na czarnym rynku to £20 tysięcy. Podejrzane operacje są przeprowadzane głownie w Indiach, Pakistanie i Chinach. Biznesem zarządzają gangi, a pacjenci ryzykują nie tylko swoim zdrowiem, ale również z życiem

Facebookową stronę, na której można sprzedawać i kupować organy, odkrył jeden z dziennikarzy. Zamieścił fałszywą ofertę, jakoby jego siostra potrzebowała przeszczepu nerki. W ciągu tygodnia zgłosiło się jedenastu potencjalnych chętnych. Jednym z ogłoszeniodawców był Brytyjczyk z północno-wschodniej Anglii, ojciec trójki dzieci. Za swój organ zażądał £30.000 i nakłaniał dziennikarza do jak najszybszego spotkania.

Inny mężczyzna to 22-letni Węgier z Northampton, który za £20.000 chce sprzedać nerkę, by wrócić razem z ciężarną narzeczoną do ojczystego kraju. Denerwował się, kiedy reporter nie odzywał się i poinformował go, że chciałby sprzedać nerkę „najszybciej jak to możliwe”. Wśród zgłaszających się byli ludzie z całego świata, w tym z Meksyku i Tanzanii.

Luc Noel, z World Health Organization komentuje odkrycie reportera i mówi, że to pokazuje siłę łatwych pieniędzy.

W Wielkiej Brytanii handel organami jest nielegalny, a za ogłaszanie gotowości do sprzedania organów grozi do trzech lat więzienia.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Policja poszukuje sprawców wypadku
 Czytaj następny artykuł:
Dzień św. Patryka