Wiadomości

Czteroletnie dzieci uzależnione od alkoholu

Nawet czterolatki znalazły się wśród setek dzieci wysłanych na leczenie z powodu uzależnienia od alkoholu i narkotyków.

Obecnie dzieci uczą się na temat złego wpływu używek na ich ciało i zdrowie w szóstej klasie szkoły podstawowej, kiedy mają 10 – 11 lat. Organizacje pożytku publicznego wzywają teraz, by takie zajęcia odbywały się wcześniej, jako że Press Association uważa, że jeszcze młodsi uczniowie są narażeni na kontakt z alkoholem czy narkotykami.

Eksperci zgodnie twierdzą, że najczęściej do takiego kontaktu dochodzi za pośrednictwem rodziców, a praca prewencyjna jest kluczem do rozwiązania problemu. Jednak, co może wydać się szokujące, niektórzy małoletni sami sięgnęli po niedozwolone używki. W Anglii w latach 2012 – 2013, 366 dzieci w wieku dwunastu lat lub mniej zostało wysłanych na leczenie związane z korzystaniem z używek. Ponad połowa (59%) była leczona z powodu sięgania po marihuanę, a jedna trzecia miała problem z alkoholem. Niewielka liczba dzieci była uzależniona od… rozpuszczalników.

W Szkocji zdarzały się przypadki leczenia czterolatków. W Waltham Forest, we wschodnim Londynie, pacjentami są ośmiolatki, a 9-latki leczą się w Herefordshire, Liverpool, Oxfordshire, Rutland i West Berkshire. W Bury, Calderdale, Halton, Hull i Rochdale z takich usług korzystają 10-latki.

Profesor Simon Gibbons z Advisory Council on the Misuse of Drugs (ACMD) uważa, że należy zrobić więcej, by chronić dzieci przed zgubnym wpływem używek. Od września, uczniowie klas szóstych muszą uczyć się o tym, jak funkcjonuje ich organizm i jaki wpływ ma na niego dieta, sposób życia, a także używki: przede wszystkim alkohol i tytoń. Powinny też wiedzieć, że niektóre środki są legalne, dostęp do innych jest restrykcyjny, a posiadanie czy sprzedaż innych jest całkowicie nielegalna.

środa, 30 kwietnia 2014 08:42 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.