Zaloguj się Załóż konto

Strajk w porcie w Calais – kierowcy utknęli w ogromnych korkach

Od poniedziałku kierowcy zmierzający do Calais przeżywają koszmar. Protestujący tam francuscy pracownicy uniemożliwiają normalne funkcjonowanie portu.

Od poniedziałku kierowcy zmierzający do Calais przeżywają koszmar. Protestujący tam francuscy pracownicy uniemożliwiają normalne funkcjonowanie portu.

Brytyjscy kierowcy ciężarówek trzeci dzień z rzędu przeżywali wczoraj koszmar. Na M20 w hrabstwie Kent stało 3.4 tys. samochodów, a korek ciągnął się na długości 53 kilometrów.

W środę, która była najcieplejszym lipcowym dniem w historii, warunki postoju były szczególnie ciężkie. Kierowcy w upale sięgającym 37 stopni Celsjusza musieli błagać o wodę i jedzenie. Jeden z nich, który utknął po francuskiej stronie powiedział, że po drodze nie ma żadnych sklepów, ani toalet. Nie można nawet otworzyć okna w obawie przed imigrantami próbującymi dostać się do środka samochodu. Inny kierowca oznajmił, że w ciągu dwóch dni jego ciężarówka przejechała dystans około 460 metrów - pisze Daily Mail.

Chaos w porcie trwa od poniedziałku, kiedy to pracownicy MyFerryLink rozpoczęli strajk przeciwko planowanym zwolnieniom. We wtorek na torach Eurotunelu podpalili kilka opon uniemożliwiając skorzystanie z tej przeprawy. Wczoraj wieczorem blokada została częściowo zniesiona, ale rozładowanie powstałych korków zajmie kilka dni.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Polacy z magistrem zarabiają w Wielkiej Brytanii tyle ile Brytyjczycy ze średnim wykształceniem
 Czytaj następny artykuł:
Lekarz, który zaniedbał sprawę Daniela Pełki dostał ostrzeżenie