Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Koronawirus: Tragiczna śmierć 21-letniej przedszkolanki

Rodzina 21-letniej przedszkolanki, która zmarła po zakażeniu koronawirusem, jest zrozpaczona.

Katie swoje ostatnie dni spędziła sama w szpitalu, a jej śmierć „spowodowała ogromne spustoszenie”.

Katie Horne z Burgess Hill w Sussex w Wielkiej Brytanii trafiła do szpitala około czterech tygodni temu.


W szpitalu Princess Royal w Haywards Heat zdiagnozowano u niej ciężką chorobę wątroby i okazało się, że konieczny będzie przeszczep.

Kobietę przeniesiono do szpitala King's College w Londynie, gdzie miała być wykonana transplantacja.

Niestety podczas pobytu w szpitalu okazało się, że zaraziła się koronawirusem i została skreślona z listy oczekujących na przeszczep. Kobieta zmarła w sobotę 11 kwietnia.

Jej rodzina jest zdruzgotana i nie może uwierzyć, że Katie swoje ostatnie dni spędziła sama w szpitalu.


Według rodziny, chociaż śmierć Katie Horne była bezpośrednio spowodowana chorobą wątroby, to koronawirus się do niej przyczynił.

Gdyby kobieta się nie zaraziła i doszłoby do transplantacji, mogłaby się cieszyć długim życiem.

Według MailOnline w Wielkiej Brytanii każda osoba, która wyraziła chęć bycia dawcą narządów, przed ich pobraniem przechodzi badanie na obecność wirusa. Podobnie jest z biorcami.

Chorzy, którzy mają koronawirusa, nie są poddawani transplantacjom. Po zabiegu muszą brać leki immunosupresyjne, które niwelują ryzyko odrzutu. Taka terapia osłabia układ odpornościowy i nie byliby w stanie zwalczyć infekcji koronawirusem.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Park Walsall Arboretum zamknięty, ponieważ odwiedzający łamali zasady dystansu społecznego
 Czytaj następny artykuł:
Andrea Bocelli dał wyjątkowy wielkanocny koncert w pustej katedrze w Mediolanie