Zaloguj się Załóż konto
>

Wielka Brytania zmierza ku kolejnemu paraliżowi NHS. Lekarze rezydenci ogłaszają pięciodniowy strajk tuż przed świętami

Wielka Brytania zmierza ku kolejnemu paraliżowi NHS. Lekarze rezydenci ogłaszają pięciodniowy strajk tuż przed świętami

Pięciodniowa akcja protestacyjna lekarzy rezydentów w Anglii ponownie zagrozi funkcjonowaniu NHS w najbardziej wymagającym okresie roku.

W Wielkiej Brytanii znów narasta napięcie wokół systemu ochrony zdrowia. Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (BMA) potwierdziło, że lekarze rezydenci w Anglii rozpoczną pięciodniowy strajk od 17 grudnia, co stawia NHS w wyjątkowo trudnej sytuacji na kilka dni przed Bożym Narodzeniem.

To już czternasta akcja protestacyjna tej grupy od marca 2023 roku, a jednocześnie kolejny etap długotrwałego sporu o wynagrodzenia i warunki pracy.

Władze NHS nie kryją obaw, określając decyzję lekarzy jako działanie „podsycające konflikt”, które uderzy w pacjentów i personel w okresie, gdy szpitale zmagają się z największą presją.

Jednocześnie BMA broni stanowiska, twierdząc, że po miesiącach rozmów wciąż nie otrzymała żadnej „wiarygodnej” propozycji ze strony rządu. W efekcie lekarze rezydenci – blisko połowa całej kadry medycznej – twierdzą, że nie mieli wyboru i muszą kontynuować walkę o wyższe płace.


Strajk obejmie zarówno opiekę rutynową, jak i nagłą

Lekarze rezydenci to szeroka grupa – od świeżo upieczonych absolwentów medycyny po specjalistów z niemal dziesięcioletnim doświadczeniem.

Podczas grudniowego strajku wyjdą z pracy zarówno z oddziałów ratunkowych, jak i z rutynowych świadczeń medycznych, co oznacza poważne ograniczenia w funkcjonowaniu szpitali.

Zobacz też:


Ich obowiązki mają przejąć starsi rangą lekarze, lecz – jak podkreślają dyrektorzy placówek – w tym okresie każda para rąk jest na wagę złota.

Szef NHS Providers, Daniel Elkeles, nie krył rozczarowania decyzją BMA. Wskazał, że przedświąteczny czas to moment, w którym personel koncentruje się na bezpiecznym wypisaniu jak największej liczby pacjentów do domu, aby mogli spędzić święta z bliskimi.

Jego zdaniem działania BMA są „całkowicie niesprawiedliwe wobec pacjentów i pozostałego personelu NHS”.

Rząd przekonuje, że podwyżki już były. Związek twierdzi, że realnie zarobki spadły

Strajk jest konsekwencją fiaska negocjacji, które załamały się po rozmowach prowadzonych w ostatnich tygodniach.

Rząd oferował lekarzom m.in. zwiększoną liczbę miejsc szkoleniowych, poprawę warunków pracy oraz wsparcie w pokrywaniu kosztów takich jak opłaty za egzaminy.

BMA odrzuciła jednak tę propozycję, argumentując, że bez realnej podwyżki nie ma mowy o rozwiązaniu sporu.

Związek podkreśla, że mimo wcześniejszych wzrostów wynagrodzeń – które według rządu sięgnęły niemal 30% w ciągu trzech ostatnich lat – realna wartość pensji lekarzy spadła. Po uwzględnieniu inflacji, jak przypomina BMA, zarobki lekarzy rezydentów są dziś o jedną piątą niższe niż w 2008 roku.

BMA: strajku można uniknąć, jeśli rząd przedstawi realną propozycję

Przewodniczący komitetu lekarzy rezydentów BMA, dr Jack Fletcher, podkreślił, że gdyby rząd przedstawił „wiarygodny plan”, akcja protestacyjna nie byłaby konieczna.

Zaznaczył jednak, że podwyżki rozłożone na kilka lat oraz proste poprawki dotyczące bezpieczeństwa zawodowego są w zasięgu możliwości rządu i mogłyby zakończyć spór.

Słowa te kontrastują z narracją ministra zdrowia Wesa Streetinga, który oskarżył BMA o świadomy wybór terminu mającego doprowadzić do „maksymalnych zakłóceń” i „zrujnowania świąt” pacjentom oraz pracownikom NHS. Zdaniem ministra społeczeństwo zasługuje na „lepsze traktowanie niż cyniczna próba popsucia Bożego Narodzenia”.


Mandat na strajki wygasa, ale BMA szykuje nowe głosowanie

Obecny mandat BMA na strajkowanie wygasa na początku stycznia 2025 roku, lecz związek już zapowiedział kolejne referendum wśród swoich członków.

Jeśli większość zagłosuje za kontynuacją protestów, spór o wynagrodzenia i warunki pracy może potrwać jeszcze wiele miesięcy, pogłębiając presję na już przeciążony NHS.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Najlepsza inwestycja 2025 roku? Oszczędzający zgarnia £1 mln po zakupie obligacji za 20 000 GBP w lutym
 Czytaj następny artykuł:
Ile kosztuje funt brytyjski 2 grudnia 2025 r.? Aktualny kurs GBP/PLN dzisiaj