Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Trwają poszukiwania polskich braci.

Trwają poszukiwania trzech polskich braci, którzy zniknęli w poniedziałek z domu rodziny zastępczej w Sunderland. Możliwe, że chłopcy udali się do Birmingham gdzie mają rodzinę.

Remus, Janko i David Matloch mają polskie pochodzenie. Przez ostatnie osiemnaście miesięcy przebywali w rodzinie zastępczej – według policji – byli tam zadomowieni, dobrze też radzili sobie w szkole. Chłopcy po raz ostatni byli widziani w poniedziałek około 18.00 – mieli wybrać się na przejażdżkę rowerową i wrócić do 20.00, jednak nie wrócili do domu

Na nagraniu z monitoringu widać jak wsiadają do pociągu do Newcastle. Policjant prowadzący sprawę twierdzi, że dzieci mają ze sobą trochę pieniędzy, ale dodaje, że przy ograniczonych funduszach będą musiały dobrze o siebie zadbać.

Remus ma 15 lat, 170 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, ciemne włosy z długą grzywką i krótkie z tyłu. Janko ma 12 lat, 142 cm wzrostu, średnią budowę ciała, jaśniejsze włosy, również z grzywką i krótsze z tyłu. David ma 10 lat i 142 cm wzrostu, pulchną budowę ciała i gęste włosy.

Biologiczni rodzice chłopców to para polsko-rumuńska, która mieszkała w UK przez piętnaście lat. Matka najprawdopodobniej przebywa obecnie w Polsce, a ojciec w Rumunii. Rodzice nie zostali poinformowani przez policję o zaginięciu. Chłopcy mają jeszcze 4 siostry, które również przebywają pod opieką rodziny zastępczej.

Istnieje podejrzenie, że chłopcy udali się do Birmingham gdzie mają rodzinę, dlatego West Midlands Police pomaga w prowadzeniu śledztwa. Policjant mówi, że to, co zrobili chłopcy jest bardzo dziwne i nie pasuje do ich zwykłego zachowania.

Policja prosi wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje, o telefon pod numer 101 lub anonimowy kontakt z organizacją Crimestoppers pod 0 800 555 111.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Przychodnie będą oceniane w stylu Ofsted
 Czytaj następny artykuł:
Sześć śmietników przed każdym domem?