Zaloguj się Załóż konto

Ujawniono dane dotyczące liczby uchodźców w miastach West Midlands

Nie tylko w Polsce temat uchodźców jest drażliwy, okazuje się, bowiem, że istnieją duże różnice pomiędzy poszczególnymi miastami w Midlands w liczbie przyjmowanych przez nich obcokrajowców.

Nie tylko w Polsce temat uchodźców jest drażliwy, okazuje się, bowiem, że istnieją duże różnice pomiędzy poszczególnymi miastami w Midlands w liczbie przyjmowanych przez nich obcokrajowców.

W Wolverhampton, Sandwell, Dudley i Walsall mieszka w sumie 1.8 tys. uchodźców, o 400 więcej niż w Birmingham. Natomiast w Cannock Chase jest ich jedynie czworo, a South Staffordshire, Stafford i Lichfield nie przyjęły żadnego.

Dane na ten temat zdobyte przez posła z Warley Johna Spellara są odpowiedzią na zadane w parlamencie pytanie dotyczące obaw odnośnie tego, że biedniejsze obszary kraju przyjmują więcej obcokrajowców niż bogatsze. Przewodniczący Sandwell Council Darren Cooper już oświadczył, że miasto nie przyjmie nikogo z zadeklarowanej przez rząd grupy 20 tys. Syryjczyków, dopóki inne miasta nie staną się bardziej chętne do pomocy, a władze państwowe nie zagwarantują sfinansowania pobytu uchodźców. Podobne stanowisko reprezentuje Walsall Council.

Cooper dodał, że Sandwell nie odwraca się plecami do ludzi potrzebujących wsparcia, ale uważa za niesprawiedliwe to, że jego gmina przyjęła 695 osób, a inne, bogatsze nie wzięły nikogo. Dowody wskazują na to, że miasta Black Country biorą na siebie całe obciążenie, a inne się w ogóle do tego nie poczuwają.

Uchodźcy trafiają do takich rejonów jak Black Country, bo Home Office uczynił z nich obszary rozproszone. Lokalne władze chcą zmienić ten status – pisze Express and Star.

Oficjalne dane pokazują, że w Sandwell liczba uchodźców żyjąca na koszt rządu zwiększyła się z 359 w 2013 roku do 695 obecnie. W Wolverhampton liczby te to odpowiednio 402 i 645, a urząd zadeklarował przyjęcie dodatkowych 20 Syryjczyków. W Walsall liczba uchodźców wzrosła ze 156 do 234, natomiast w Dudley, które zdecydowało niedawno o przyjęciu kolejnych 20 rodzin, w 2013 roku było 144 uchodźców, a obecnie jest 226. W Stoke-on-Trent grupa ta liczy 625 osób.

Z kolei Staffordshire County Council ogłosił, że przyjmie uchodźców, ale nie zapowiedział ilu konkretnie. Przewodniczący Stafford Borough Council Patrick Farrington poinformował, że rozmawia z innymi partiami oraz z władzami miasta i spółdzielnią Rural Homes, by wypracować najlepsze rozwiązania pomagające uchodźcom.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wybory parlamentarne 2015 w Polsce – na kogo zagłosować?
 Czytaj następny artykuł:
Właściciel sklepu z Bournville chce znieść 120-letni zakaz sprzedaży alkoholu w rejonie