Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Polak, który zmuszał swoich rodaków do niewolniczej pracy, uznany za winnego

Mężczyzna, który wysyłał polskich pracowników do firmy Sports Direct w Shirebrook, został uznany za winnego zmuszania do pracy oraz oszustwa. To już trzecia sprawa dotycząca współczesnego niewolnictwa, w którą zamieszani są pracownicy agencyjni zatrudniani w Sports Direct, jednakże firma nie jest oskarżona o żadne przestępstwo.

48-letni Dariusz Parczewski rekrutował pracowników w Polsce oferując im zakwaterowanie oraz dobrze płatną posadę. Gdy mężczyźni przyjeżdżali do Wielkiej Brytanii, Polak zmuszał ich do pracy, zabierając im wynagrodzenia i benefity. Stosował też wobec nich przemoc. Pracownicy mieszkali w strasznych warunkach, w przyczepach kempingowych ustawionych pod domem rodziny Parczewskich – donosi BBC.

Detektyw inspektor Gareth Harding z Nottinghamshire Police powiedział, że na konta kontrolowane przez Parczewskiego wpłynęło prawie 1 mln funtów w nienależnych zasiłkach. Rodzina założyła rachunki bankowe dla zrekrutowanych przez siebie pracowników, ale nie oddała im kart bankomatowych - oszuści sami wypłacali z nich pieniądze, które nie należały do nich.

Parczewscy zniknęli zanim rozpoczął się proces przed Nottingham Crown Court. Brytyjskie władze skontaktowały się z polskimi i wydano europejski nakaz aresztowania. Podczas procesu nie tylko Dariusz został uznany za winnego zarzucanych mu czynów. Ława przysięgłych uznała, że jego 47-letnia żona Bożena również brała udział w przestępczym procederze, jednak nie była zdolna stanąć przed sądem. Syn pary - 29-letni Krystian - został uznany za winnego oszustwa.

Detektyw Harding mówi, że Parczewscy wykorzystali około 50 osób.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Austria wysyła na granicę pojazdy opancerzone, by powstrzymywać imigrantów przed wjazdem
 Czytaj następny artykuł:
Mięso na kebaba przewożone w bagażniku samochodu