Zaloguj się Załóż konto

Policja nie podjęła działań po zgłoszeniu zaginięcia mężczyzny. 61 dni później znaleziono jego ciało

Policja nie podjęła działań po zgłoszeniu zaginięcia mężczyzny. 61 dni później znaleziono jego ciało

Ciało 52-latka znaleziono w garażu w Stoke-on-Trent, 61 dni po tym jak rodzina zgłosiła jego zaginięcie.

Ciało 52-latka znaleziono w garażu w Stoke-on-Trent, 61 dni po tym jak rodzina zgłosiła jego zaginięcie.

Krewni Christophera Deana zgłosili jego zaginięcie 5 maja zeszłego roku, ponieważ byli zaniepokojeni tym, że nie wiedzieli mężczyzny od tygodni, ale funkcjonariusze nigdy nie podjęli działań w tej sprawie.

Christopher został znaleziony w garażu w nieruchomości, w której mieszkała jego żona. Ich związek był taki, że czasem byli razem, a czasem się rozstawali - w tym czasie żyli osobno.

Żona poprosiła ludzi zbierających złom o zabranie złomu z garażu i to oni natknęli się na ciało.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce nie byli w stanie go zidentyfikować z powodu rozkładu ciała.

Teraz na rozprawie sądowej, na podstawie ostatnich logowań telefonu założono, że mężczyzna zmarł 24 marca, jego telefon wyłączył się o godzinie 15:40 25 marca.

Raport toksykologiczny zrobiony na zlecenie policji wykazał, że Christopher miał morfinę, diazepam i kodeinę w swoim organizmie, wiadomo też, że mężczyzna miał problemy z sercem.

Według sądu przyczyną śmierci było nadużywanie narkotyków i choroby serca.

Policja wszczęła wewnętrzne dochodzenie w sprawie, zignorowania zgłoszenia o zaginięciu Christophera Deana.

-

 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Szok: Asda w Great Barr zawyża ceny? Klientka zapłaciła £7.90 za pięć pączków, powinna a zapłacić 79 pensów
 Czytaj następny artykuł:
Brytyjski rząd wyda 100 mln funtów na reklamowanie brexitu bez umowy