Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Brytyjczycy nie chcą zawieszenia parlamentu. Protesty i milion podpisów pod petycją

Petycję przeciwko decyzji brytyjskiego rządu o zawieszeniu obrad parlamentu na pięć tygodni do czwartkowego poranka podpisało ponad milion i dwieście tysięcy osób.

Domagają się one jednocześnie wydłużenia procesu wyjścia kraju z Unii Europejskiej lub wręcz całkowitego cofnięcia decyzji o wyjściu ze Wspólnoty.


Petycja, zamieszczona na oficjalnej stronie rządowej, została zainicjowana przez działacza proeuropejskich Liberalnych Demokratów Marka Johnstona. Petycja jest dostępna pod tym linkiem petition.parliament.uk

Kilka tysięcy osób zebrało się na placach w pobliżu parlamentu, aby wyrazić swój sprzeciw wobec rządowych planów.
Minister spraw wewnętrznych w gabinecie cieni Partii Pracy Diane Abbottm, która wzięła udział w demonstracji powiedziała - Nie ma znaczenia, jakie macie zdanie na temat brexitu. Ma znaczenie to, jak oceniacie torysowskich premierów, którzy zamykają parlament, bo nie chcą dać ludziom prawa głosu.

Protesty odbyły się również w innych miastach m.in. w Manchesterze, Cambridge, Cardiff, Edynburgu i Durham.

Mimo sprzeciwu opozycyjnych ugrupowań oskarżających rząd o próbę ograniczenia roli Izby Gmin, Królowa Elżbieta II wyraziła zgodę na zawieszenie parlamentu na pięć tygodni, o co wnioskował premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.


Plan Johnsona zakłada, że parlament miałby wznowić obrady zgodnie z dotychczasowym harmonogramem, 3 września, ale zakończyć je już w drugim tygodniu września.

Pamentarzyści mieliby wówczas wstrzymać pracę do mowy tronowej Elżbiety II 14 października, w której króla przedstawiłaby plany legislacyjne nowego rządu Johnsona, zarówno dotyczące polityki wewnętrznej, jak i wyjścia z Unii Europejskiej.

Zawieszenie obrad parlamentu skróci znacząco czas, jaki opozycja będzie miała do dyspozycji, by przeprowadzić działania mające na celu zablokowanie bezumownego brexitu, potencjalnie ograniczając także szanse na ich powodzenie.

Opozycyjne ugrupowania nie mają wystarczającej liczby mandatów w Izbie Gmin, ale liczą na poparcie części proeuropejskich posłów Partii Konserwatywnej, lub przeciwników politycznych Johnsona.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Hugh Grant do premiera UK: nie zje**esz przyszłości moich dzieci, j*b się
 Czytaj następny artykuł:
Rozpoczął się proces gangu, który sprzedawał Polaków do pracy w Wielkiej Brytanii