Wiadomości
Boris Johnson odmawia wprowadzania Planu B, pomimo wzrostu liczy zakażeń i hospitalizacji i zgonów
Boris Johnson ponownie odmówił uruchomienia zimowego Planu B walki z koronawirusem pomimo przyznania, że liczba przypadków jest „wysoka”.
Boris Johnson ponownie odmówił uruchomienia zimowego Planu B walki z koronawirusem pomimo przyznania, że liczba przypadków jest „wysoka”.
W czwartek po raz pierwszy od 17 lipca dobowa liczba infekcji przekroczyła 50 000. W kraju odnotowano 52 009 nowych zakażeń koronawirusem 115 zgonów.
Wielka Brytania ma jeden z najwyższych wskaźników infekcji na świecie, dorównujący poziomom fali zeszłej zimy, która doprowadziła do czteromiesięcznego lockdownu.
Minister zdrowia Sajid Javid ostrzegł w tym tygodniu, że liczba zakażeń może wzrosnąć do nawet 100 000 każdego dnia.
W miarę pogarszania się sytuacji narastają głosy wzywające rząd do uruchomienia „Planu B”, który obejmuje obowiązek noszenia masek, pracę z domu i wdrożenie paszportów szczepionkowych.
Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne oskarżyło rząd o „umyślne zaniedbania”, nazywając obecną sytuację „nie do utrzymania” i wzywając do natychmiastowego działania.
Przewodniczący rady BMA dr Chaand Nagpaul powiedział, że odmowa wprowadzenia dodatkowych środków – w tym paszportów szczepionkowych, obowiązku noszenia masek w zatłoczonych przestrzeniach publicznych i powrotu do pracy z domu – jest równoznaczna ze „świadomym zaniedbaniem”.
Premier natomiast powiedział, że „każdego dnia bardzo uważnie obserwuje liczby”, ale podkreślił, że „trzyma się naszego planu”.
Przemawiając podczas wizyty w szkole podstawowej, w Co Antrim w Irlandii Północnej, powiedział, że najskuteczniejszym sposobem walki z chorobą jest kontynuowanie programu szczepień przypominających.
Johnson powiedział, że pomyślne wdrożenie szczepień spowodowało, że kraj jest w „nieporównywalnie lepszej” sytuacji niż 12 miesięcy temu i że rząd będzie trzymał się swojego planu A.
Powiedział: „Kontynuujemy plan, który ustaliliśmy w lipcu. Każdego dnia bardzo uważnie przyglądamy się liczbom”.
Fakty jednak pokazują, że sytuacja w tym roku jest gorsza niż w poprzednim zarówno pod względem liczby zakażeń, hospitalizacji, jak i zgonów.
20 października w szpitalach w Wielkiej Brytanii znajdowały się 8 142 osoby chore na Covid-19, z czego 872 osoby były podłączone do respiratora.
Rok temu, czyli 20 października 2020 roku w szpitalach znajdowało się 7 852 chorych na Covid-19, z czego 698 osób było podłączonych do respiratorów.
Siedmiodniowa średnia liczba zgonów, wynosi obecnie 130, w tym samym czasie w zeszłym roku siedmiodniowa średnia liczba zgonów była niższa i wynosiła 121.
W tym roku dzienna liczba zakażeń sięga 50 tys. podczas gdy w tamtym roku o tej porze liczba zakażeń była ponad 3 razy niższa i wynosiła średnio 18 tys.
Jednak należy zauważyć, że w 2020 roku o tej porze wykonywano średnio 300 tys. testów dziennie w porównaniu do 900 tys. testów wykonywanych teraz.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj poprzedni artykuł: Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę na planie filmowym | Czytaj następny artykuł: Królowa Elżbieta spędziła noc w szpitalu |
Gorące Tematy
Mieszkasz w Wielkiej Brytanii? Polska oferuje nawet 2,37 mln zł dla powr…
Ryanair przywraca dwie utracone trasy z Wielkiej Brytanii do Polski i og…
Home Office zapłaci 3000 GBP za dobrowolny powrót z UK do Polski. Kwota …
Dzieci urodzone w Wielkiej Brytanii mogą zostać deportowane. Rząd zapowi…
Co zrobić, gdy ktoś zablokuje twój podjazd? Brytyjska policja wyjaśnia z…
„Pracować się nie opłaca”. Brytyjka od sześciu lat na Universal Credit t…
Ryanair ogłasza nową trasę z Wielkiej Brytanii do Polski







