Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Dom w UK zawalił się na ulicę po uderzeniu przez samochód

Dom zawalił się po tym, jak wczoraj wieczorem uderzył w niego samochód w Greater Manchester w Wielkiej Brytanii.

Meble i cegły piętrzyły się nad pojazdem otoczonym policyjnym kordonem.


Samochód, uważany za BMW serii 2 Gran Coupé, na zdjęciach pojawiających się z miejsca zdarzenia wciąż miał włączone światła hamowania.

Do zdarzenia doszło na rogu Canterbury Street i Cowhill Lane w Ashton-under-Lyne, niedaleko Oldham.

Na miejsce katastrofy przybyły załogi policji i karetki pogotowia.

Rzeczniczka Greater Manchester Police powiedziała Metro: „Samochód wjechał w budynek, po czym część budynku się zawaliła”.


„Obecni są funkcjonariusze i służby ratunkowe, a miejsce zdarzenia ogrodzono kordonem policyjnym”.

„Jedna kobieta została aresztowana pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i została zatrzymana przez policję w trakcie śledztwa”.

Greater Manchester Fire and Rescue Service (GMFRS) poinformowało w oświadczeniu: „Około godziny 18:45 w czwartek 5 stycznia ekipy strażackie zostały wezwane do kolizji drogowej na Canterbury Street w Ashton”.

„Na miejsce szybko przybyły dwa wozy strażackie z Ashton i Stalybridge oraz jednostka ratownictwa technicznego z Ashton”.


„Incydent polegał na zderzeniu samochodu z domem, które spowodowało znaczne uszkodzenia konstrukcji”.

„Kierowca uwolnił się z samochodu przed przybyciem ekip i North West Ambulance Service (NWAS) udzielił mu pomocy na miejscu zdarzenia. Nie zgłoszono żadnych innych ofiar”.

„Strażacy pozostają na miejscu, współpracując z kolegami ze służb ratunkowych i Radą Tameside, aby zapewnić bezpieczeństwo w okolicy”.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wypłaty dodatku 600 GBP w UK. Kto jest uprawniony i jak się odwołać?
 Czytaj następny artykuł:
Sześć kobiet aresztowanych po śmierci 1-rocznego chłopca w żłobku w UK