Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Król Karol przekaże narodowi miliony funtów zysku z farm wiatrowych

Król Wielkiej Brytanii ponownie zasygnalizował, że chce zmienić sposób finansowania monarchii.

Brytyjski monarcha odrzucił możliwość zwiększenia finansowania pałacu, zamiast tego zdecydował się przekazać narodowi miliony funtów zysków z farm wiatrowych.


Król zadeklarował, że zyski z Crown Estate — sześciu bardzo lukratywnych projektów wiatrowych na morzu — powinny trafiać prosto do skarbca skarbu, a żaden z nich nie będzie odprowadzany do rodziny królewskiej.

Sześć nowych umów dotyczących morskiej energii wiatrowej, ogłoszonych przez Crown Estate, przyniosło posiadłości znaczne dochody i zwykle prowadziłoby zwiększenia oficjalnego finansowania monarchii.

Jednak zamiast tego król powiedział, że chce, aby pieniądze zostały wykorzystane na „szersze dobro publiczne”.

W ramach finansowanego przez podatników Sovereign Grant, który wynosi obecnie 86,3 miliona funtów rocznie, król otrzymuje 25% rocznej nadwyżki majątku Crown Estate na finansowanie oficjalnej pracy swojej rodziny, w tym dodatkowe 10% na remont Pałacu Buckingham do 2027 roku.


Jednak teraz pałac dał jasno do zrozumienia, że ​​król nie chce, aby rodzina królewska odniosła korzyści w związku z nieoczekiwanym zyskiem z energii farm wiatrowych na morzu.

W oświadczeniu Pałac Buckingham poinformował: „W związku z nieoczekiwanym przypływem zysków z energii farm wiatrowych na morzu, skarbnik królewski napisał do premiera i kanclerza, aby ta nadwyżka została skierowana dla szerszego dobra publicznego, zamiast do Sovereign Grant, poprzez odpowiednie zmniejszenie proporcji nadwyżki majątku koronnego, która finansuje Sovereign Grant”.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Tysiące rodzin w UK otrzyma do 800 GBP dodatku bezpośrednio na konta bankowe
 Czytaj następny artykuł:
10 000 nauczycieli w UK zmieniło związki zawodowe, aby dołączyć do strajków