Wiadomości

Limit cen energii w UK podnosi koszty dla ludzi i zwiększa inflację

Energetyczny limit cenowy Ofgem "kosztuje ludzi więcej pieniędzy i zwiększa inflację", stwierdzono w najnowszym raporcie opublikowanym przez Centrum Studiów Politycznych (CPS).

W raporcie poinformowano, że limit przekroczył swoje pierwotne zadanie ochrony klientów i stał się "de facto regulowaną ceną rynkową".

Dillon Smith, badacz energii i środowiska w CPS, powiedział: „Przez niemal dwa lata prawie wszystkie taryfy były wyceniane na lub tuż poniżej poziomu ograniczonego limitu, bez dowodów na to, że to się zmieni w najbliższej przyszłości — co oznacza, że rząd faktycznie ustala cenę

dla energii i eliminuje wszelkie szanse klientów na przejście na lepszą ofertę”.

Raport zachęca rząd do przejścia „z trybu wojennego do pokoju” poprzez zniesienie limitu i powrót do rynku detalicznego „z konkurencją w centrum”.

Zaleca także wprowadzenie silniejszych zabezpieczeń przeciw ubóstwu energetycznemu, takich jak taryfa społeczna dla gospodarstw domowych, które wydają nadmierną część swoich dochodów na rachunki za energię, zwalczanie tzw. kary za lojalność dla osób korzystających z taryf domyślnych oraz budowanie odpornego rynku energetycznego na dłuższą metę.

Craig Lowrey, główny konsultant w firmie analiz Cornwall Insight, powiedział: „Mimo ostatnich obniżek limitu cenowego, gospodarstwa domowe wciąż mają do czynienia z rachunkami znacznie przekraczającymi historyczne poziomy. Powstały pytania dotyczące celu tego limitu, jego skuteczności w ochronie konsumentów i wpływu na konkurencję taryfową”.

„W świetle tego ważne staje się badanie alternatywnych środków, które mogą lepiej chronić konsumentów, promować uczciwą konkurencję i zapewnić wszystkim przystępne i przejrzyste ceny energii”.

Raport CPS pojawił się w czasie, gdy osobne badania sugerują, że dostawcy energii dla gospodarstw domowych mogą zyskać 1,74 miliarda funtów zysku z opłat za energię od klientów w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Pierwszy raport Watch Warm This Winter Tariff Watch, przygotowany we współpracy z Future Energy Associates (FEA), stwierdził, że dostawcy zwiększyli zyski, które wolno im osiągać co roku od przeciętnego klienta korzystającego z taryfy zmiennoprądowej z 27 funtów wiosną 2017 roku do rekordowych 130 funtów na początku 2023 roku, obecnie wynoszących 60 funtów na klienta.

FEA zaleciło klientom „dużą ostrożność” podczas myślenia o zmianie dostawcy i przejściu na stałe taryfy, ale poinformowało, że istnieją pewne oferty warte rozważenia.

W ciągu pierwszych kilku miesięcy 2023 roku na rynku dostępnych było zaledwie pięć stałych taryf dla niewielkich grup rynkowych; jednak tylko w lipcu ta liczba się podwoiła, a na rynku pojawiło się 10 nowych taryf stałych.

Rzecznik Energy UK powiedział: „Jak niedawno stwierdził Ofgem, dostawcy stracili 4 miliardy funtów w ciągu ostatnich czterech lat — co wydaje się pominięte w tej analizie. Tak więc wyraźne jest, że teoretyczna marża dozwolona w limicie cenowym nie równa się zyskom osiąganym w rzeczywistości — co pokazuje wady opierania na tym przyszłych prognoz”.

„Ofgem stwierdził również, że podczas gdy oczekuje, że w tym roku wiele dostawców wróci do osiągania zysków, należy to widzieć w kontekście tych niedawnych strat”.

Zobacz też:

„Warto także podkreślić, że zdecydowana większość klientów korzysta z taryf z limitami cenowymi, które Ofgem ustala, aby klienci płacili uczciwą cenę odzwierciedlającą koszty dostarczania energii — i to jest mało prawdopodobne, że zmieni się to istotnie w ciągu najbliższych kilku miesięcy”.

wtorek, 08 sierpnia 2023 09:34 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.