Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Prawie połowa dzieci w Birmingham żyje w ubóstwie. „To porażka społeczna na dużą skalę”

Prawie połowa dzieci w Birmingham w Wielkiej Brytanii żyje obecnie w ubóstwie, co stanowi wzrost o 10% w ciągu dekady.

Aby wydostać się z ubóstwa, wielu ich rodziców musiałoby podwoić swoje dochody – podaje Birmingham Live.


Birmingham zajmuje teraz drugie miejsce, zaraz po londyńskiej dzielnicy Tower Hamlets, pod względem proporcji dzieci żyjących w trudnych warunkach.

Obecnie 46% dzieci żyje w ubóstwie, wychowując się w przepełnionych, niewystarczających domach, z pustymi szafkami i dzieląc łóżka.

To nie jest nowość dla pracowników pierwszej linii w szkołach, szpitalach, organizacjach charytatywnych, radzie miejskiej i organizacjach pomocowych w Birmingham, którzy od lat dzielą się niepokojącymi informacjami o sytuacji naszych najmłodszych obywateli.

Jednak z powodu cięć wczesnej pomocy, usług dla młodzieży i finansowania usług dla dzieci przez radę miasta w ramach prób zbilansowania ksiąg w obecnie rozwijającym się kryzysie finansowym, istnieje obawa, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć.


„To jest porażka społeczna na dużą skalę”, powiedział Paul Kissack, dyrektor generalny Fundacji Josepha Rowntree, która przeprowadziła badanie.

Wskaźnik ubóstwa w Birmingham wynoszący 46,4% to ogromny skok w porównaniu z dekadą temu, kiedy to nieco ponad jedna trzecia dzieci w mieście (36%) znajdowała się w tej samej sytuacji. Odnotowano również znaczny wzrost od czasu pandemii, kiedy wskaźnik wynosił 42%.

Zobacz też:


Badania pokazują, że sąsiednie obszary również nie radzą sobie dobrze, z wysokimi wskaźnikami w Sandwell (44,6%), podczas gdy Wolverhampton i Walsall mają ten sam wskaźnik 44,3%.

Posłanka z Hodge Hill w Birmingham, Liam Byrne, opublikowała wyniki własnego dogłębnego badania nad różnicą między bogatymi a biednymi. W swojej książce „The Inequality of Wealth” podkreśla, jak biedniejsze dzieci są pozbawione możliwości ze względu na kod pocztowy, w którym żyją.


„Nigdy nie byliśmy miastem komfortowo żyjącym z faktem, że niektórzy ludzie są bardziej równi od innych... ale od 2010 roku przepaść tylko się pogłębiała. Widzimy sprzedaż superjachtów, samochodów Rolls Royce i prywatnych odrzutowców na rekordowo wysokim poziomie, jednocześnie z bankami żywności w Hodge Hill, które kończą się jedzeniem, wiesz, że coś jest głęboko nie tak”.

Osoby żyjące w ubóstwie są definiowane jako dzieci wychowujące się w gospodarstwach domowych, gdzie całkowity dochód jest mniejszy niż 60% średniej krajowej — to poniżej 21 900 funtów po odliczeniu kosztów czynszu/hipoteki dla pary z dwójką dzieci poniżej 14 roku życia, lub mniej niż 9 100 funtów dla pojedynczego dorosłego.

Ludzie są uważani za żyjących w głębokim ubóstwie, jeśli ich całkowity dochód jest mniejszy niż 40% średniej krajowej po odliczeniu czynszu/hipoteki — to poniżej 14 900 funtów dla pary z dwójką małych dzieci.

Badania wykazały również, że aby wydostać się z ubóstwa, taka rodzina musiałaby zarobić dodatkowe 12 800 funtów rocznie.


Raport ostrzega, że ucieczka od biedy stała się znacznie trudniejsza w ciągu ostatnich dwóch dekad, a postępy w eliminacji ubóstwa zatrzymały się od czasu dojścia do władzy konserwatystów w 2010 roku. Ponad sześć milionów osób w Wielkiej Brytanii znajduje się w skrajnym ubóstwie.

Paul Kissack powiedział: „Minęło prawie dwadzieścia lat i sześciu premierów od ostatniego długotrwałego okresu spadku ubóstwa w Wielkiej Brytanii. Zamiast tego, w ciągu ostatnich dwóch dekad, widzieliśmy pogłębienie ubóstwa, z coraz większą liczbą rodzin spadającą coraz niżej poniżej granicy ubóstwa”.

„Nic dziwnego, że wizualne oznaki biedy i nędzy są wszędzie wokół nas – od rosnącego wykorzystania banków żywności po rosnącą liczbę bezdomnych rodzin. To jest społeczna porażka na dużą skalę” - dodał.


„To jest historia zarówno moralnej, jak i fiskalnej nieodpowiedzialności – obraza dla godności tych, którzy żyją w biedzie, jednocześnie zwiększenie nacisków na usługi publiczne, takie jak NHS. To historia, która może – i musi – się zmienić”.

„2024 rok będzie rokiem wyborów, a każda partia polityczna, która chce utworzyć nowy rząd, musi przedstawić praktyczny i ambitny plan odwrócenia fali ubóstwa w Wielkiej Brytanii” - stwierdził.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Trzydniowe ostrzeżenia meteorologiczne przed wichurami osiągającymi prędkość 70 mph i ulewami w Wielkiej Brytanii
 Czytaj następny artykuł:
Ważne ostrzeżenie dla mieszańców Wielkiej Brytanii. Zostało tylko kilka tygodni, aby ubiegać się o 150 GBP dodatku