Zaloguj się Załóż konto

Trwają wybory w Wielkiej Brytanii, mogą przynieść zwycięstwo Partii Pracy

Lokale wyborcze zostały otwarte w całej Wielkiej Brytanii na dzisiejsze wybory powszechne, po tym, jak Rishi Sunak wystosował ostatnie apele do wyborców, aby zapobiec „socjalistycznej superwiększości”, która mogłaby zniszczyć kraj.

Lokale wyborcze zostały otwarte w całej Wielkiej Brytanii na dzisiejsze wybory powszechne, po tym, jak Rishi Sunak wystosował ostatnie apele do wyborców, aby zapobiec „socjalistycznej superwiększości”, która mogłaby zniszczyć kraj.

Od godziny 7:00 do 22:00 miliony Brytyjczyków będą udawać się do lokali wyborczych, aby oddać swój głos.


Premier, który ogłosił wybory sześć tygodni temu, ostrzegł wyborców przed przekazaniem niekontrolowanej władzy Sir Keir Starmerowi.

Lider Torysów kontynuował swoją kampanię przeciwko „socjalistycznej superwiększości” Partii Pracy, zamieszczając szereg postów w mediach społecznościowych tuż przed otwarciem lokali wyborczych.

Sunak wielokrotnie ostrzegał, że dojście Starmera do władzy spowoduje podwyżki podatków, które dotkną pracowników, oszczędzających, właścicieli domów, emerytów i kierowców.

W tym roku po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii wszyscy chcący głosować osobiście w wyborach powszechnych muszą okazać dowód tożsamości przed otrzymaniem karty do głosowania.


Premier i jego żona, Akshata Murty, zostali zauważeni rano w lokalu wyborczym w Kirby Sigston Village Hall w jego okręgu wyborczym Richmond i Northallerton w Yorkshire.

Pisząc w dzisiejszym wydaniu „Daily Mail”, Sunak zaapelował do niezadowolonych wyborców Torysów, którzy rozważają pozostanie w domu, aby ponownie oddali swoje głosy na konserwatystów, aby zatrzymać Starmera.

Premier przyznał, że ludzie są „sfrustrowani mną, naszą partią” po trudnym okresie, w którym Wielka Brytania została dotknięta pandemią Covid i skutkami inwazji Rosji na Ukrainę.

Ostrzegł jednak, że dzisiejsze wybory będą miały „trwałe konsekwencje”, jeśli doprowadzą do miażdżącego zwycięstwa, które ośmieliłoby Partię Pracy do dalszego podnoszenia podatków.


Cztery lata temu Keir Starmer kandydował na lidera Partii Pracy, obiecując podwyżkę podatków dla najbogatszych 5% zarabiających, zniesienie zasiłku powszechnego, likwidację opłat za studia, nacjonalizację przedsiębiorstw użyteczności publicznej i obronę swobodnego przepływu osób.

Starmer twierdzi teraz, że zmienił zdanie na wszystkie te tematy, ale Sunak pyta, jak można zaufać komuś, kto zmienia zdanie w tylu kwestiach.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Najtańszy supermarket w Wielkiej Brytanii. Można zaoszczędzić 32 GBP
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania przygotowuje się na „mega falę upałów” w lipcu – podano dokładną datę