Wiadomości

Duży bank w Wielkiej Brytanii ogłasza zamknięcie 55 oddziałów

Lloyds Banking Group ogłosił plany zamknięcia 55 kolejnych oddziałów, co do 2026 roku zwiększy łączną liczbę zamkniętych placówek do 292.

Proces ten obejmie oddziały marek Halifax, Bank of Scotland oraz Lloyds, a jego realizacja rozpocznie się już na początku przyszłego roku.

Decyzja ta jest częścią większego planu mającego na celu redukcję kosztów i promowanie bankowości cyfrowej, która zyskuje na popularności.

Lloyds poinformował, że liczba transakcji w tych oddziałach spadła o 55% w ciągu ostatnich pięciu lat.

W tym samym czasie znacząco wzrosła liczba użytkowników aplikacji mobilnej banku, co świadczy o rosnącej preferencji klientów do korzystania z usług cyfrowych.

Zmniejszenie liczby oddziałów a potrzeby klientów

Po zamknięciu planowanych oddziałów sieć Lloyds Banking Group zostanie ograniczona do 892 placówek, w tym 447 oddziałów marki Lloyds, 341 oddziałów Halifax oraz 104 oddziały Bank of Scotland.

Bank zapewnia jednak, że każda z dotkniętych społeczności będzie miała dostęp do alternatywnych źródeł wypłaty gotówki, takich jak placówki pocztowe czy bezpłatne bankomaty.

Warto również zaznaczyć, że te zmiany nie mają skutkować zwolnieniami pracowników. Zgodnie z informacjami dostarczonymi przez związek zawodowy Accord, który reprezentuje pracowników Lloyds, wszyscy zatrudnieni w zamykanych oddziałach otrzymają oferty przeniesienia do innych placówek lub pracy zdalnej w ramach bankowości internetowej i telefonicznej.

Rola oddziałów bankowych w lokalnych społecznościach

Ged Nichols, sekretarz generalny związku Accord, zwraca jednak uwagę na szerszą rolę, jaką odgrywają oddziały bankowe w lokalnych społecznościach.

„Oddziały mogą odgrywać ważną rolę w walce z wykluczeniem cyfrowym, zwłaszcza dla osób starszych, które często potrzebują pomocy w dostępie do takich usług, jak świadczenia socjalne czy zasiłki energetyczne” – podkreśla Nichols.

Choć zamykanie placówek bankowych stało się powszechną praktyką w sektorze bankowym, banki muszą uwzględniać potrzeby społeczności, które tracą fizyczny dostęp do tych usług.

W odpowiedzi na te wyzwania, brytyjskie banki zobowiązały się do otwarcia 350 centrów bankowych do końca bieżącej kadencji parlamentu.

Centra bankowe jako alternatywa dla zamkniętych placówek

Te centra, nazywane hubami bankowymi, mają na celu zapewnienie podstawowych usług bankowych, takich jak wpłaty czeków, deponowanie gotówki czy rozmowy z doradcą finansowym.

Co istotne, z usług tych będą mogli korzystać klienci różnych banków, niezależnie od instytucji, w której posiadają rachunek.

Banki rozważają również wprowadzenie możliwości drukowania wyciągów czy innych dokumentów w tych punktach, co ma dodatkowo ułatwić życie klientom pozbawionym dostępu do internetowych narzędzi.

Minister ds. miast i równości, Tulip Siddiq, podkreśla, że te centra będą „linią ratunkową” dla lokalnych społeczności, które tracą swoje ostatnie oddziały bankowe.

Siddiq dodała również, że jest pewna, iż banki wywiążą się ze swoich zobowiązań i podejmą aktywne działania, aby spełnić potrzeby lokalnych społeczności.

Proces zamykania oddziałów bankowych w Lloyds i innych brytyjskich bankach jest częścią szerszej transformacji sektora finansowego, która odzwierciedla zmieniające się nawyki konsumentów i postęp technologiczny.

Choć bankowość cyfrowa zyskuje na popularności, wciąż istnieje potrzeba zapewnienia dostępu do podstawowych usług dla osób, które nie są w stanie korzystać z nowoczesnych rozwiązań technologicznych.

Zamykanie oddziałów, choć często konieczne z ekonomicznego punktu widzenia, powinno być realizowane z uwzględnieniem interesów społeczności lokalnych.

Inicjatywy takie jak centra bankowe mogą stanowić ważny element tego procesu, zapewniając dostęp do kluczowych usług finansowych w erze rosnącej cyfryzacji.

sobota, 14 września 2024 07:40 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.