Wiadomości
MSZ wydaje pilne ostrzeżenie dotyczące podróży do Grecji
Powodem są liczne trzęsienia ziemi, które w ostatnich dniach nawiedziły popularne wyspy na Morzu Egejskim, w tym Santorini, Amorgos, Anafi oraz Ios.
Wzmożona aktywność sejsmiczna budzi obawy
W ciągu trzech dni w rejonie Santorini zarejestrowano ponad 200 podmorskich wstrząsów, z których wiele przekraczało magnitudę 4,5. Sejsmolodzy monitorują sytuację i ostrzegają, że dalsze wstrząsy są możliwe.Minister ds. ochrony ludności Grecji, Vasilis Kikilias, poinformował, że władze wprowadzają środki zapobiegawcze i apelują do mieszkańców oraz turystów o przestrzeganie zaleceń dotyczących bezpieczeństwa.
„Te działania mają charakter prewencyjny, ale prosimy wszystkich o zachowanie ostrożności” – podkreślił Kikilias.
Zalecenia dla podróżnych
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i greckie służby cywilne wydały szereg zaleceń dla osób przebywających w rejonie podwyższonego ryzyka. Rekomenduje się- Unikanie przebywania w dużych, zamkniętych przestrzeniach,
- Unikanie starych i opuszczonych budynków, które mogą ulec zawaleniu,
- Unikanie portów Amoudi, Armeni, Korfos oraz Starego Portu (Paleos Limenas) w Fira, gdzie istnieje ryzyko osunięć ziemi,
- Korzystanie z bezpiecznych tras podróży, szczególnie w rejonach narażonych na osunięcia,
- Unikanie wybrzeża w przypadku silnego wstrząsu, gdyż może dojść do nagłego wzrostu poziomu morza.
Osoby znajdujące się na zagrożonych wyspach powinny stosować się do zaleceń lokalnych władz i na bieżąco monitorować sytuację poprzez greckie Ministerstwo Ochrony Ludności.
Mieszkańcy Santorini są zaniepokojeni
Sejsmolodzy uspokajają, że obecna aktywność nie jest związana z erupcją wulkanu na Santorini, ale wciąż nie wykluczają możliwości silniejszego trzęsienia ziemi.Zobacz też:
Lokalni mieszkańcy wyrażają swoje obawy. Michalis Gerontakis, dyrygent Filharmonii Santorini, powiedział: „Nigdy wcześniej nie czułem czegoś takiego i to z taką częstotliwością – wstrząs co 10–20 minut. Ludzie się martwią, choć niektórzy ukrywają swój strach, by nie wywołać paniki”.
Pomimo licznych wstrząsów na wyspie wciąż organizowane są wydarzenia kulturalne i religijne. Niektórzy mieszkańcy próbują zachować normalność, choć wielu rozważa opuszczenie Santorini.
Władze podejmują środki ostrożności
W związku z sytuacją zamknięto szkoły na wyspach Santorini, Amorgos, Anafi i Ios. Lokalne hotele otrzymały zalecenie opróżnienia basenów, by zminimalizować ryzyko uszkodzeń konstrukcyjnych w przypadku kolejnych wstrząsów.Na Santorini rozmieszczono również ekipy ratownicze, które utworzyły tymczasową bazę operacyjną w pobliżu głównego szpitala.
Część turystów i mieszkańców już teraz szuka możliwości opuszczenia wyspy drogą lotniczą lub morską.
Gerasimos Papadopoulos, jeden z czołowych greckich sejsmologów, ostrzegł, że układ wstrząsów może sugerować możliwość większego trzęsienia ziemi.
„Liczba wstrząsów wzrasta, ich siła rośnie, a epicentra przesuwają się na północny wschód. Ryzyko jest podwyższone” – napisał Papadopoulos w swoim komunikacie.
Burmistrz Santorini apeluje o spokój
Władze lokalne zapewniają, że podejmowane środki mają na celu jedynie zminimalizowanie ryzyka i uspokojenie mieszkańców oraz turystów.Burmistrz Santorini, Nikos Zorzos, podkreślił: „Przygotowanie się na ewentualność trzęsienia ziemi nie oznacza, że do niego dojdzie. Często raporty w mediach bywają przesadzone, dlatego apelujemy o zachowanie spokoju”.
Sytuacja na Santorini i okolicznych wyspach jest dynamiczna, a wzmożona aktywność sejsmiczna budzi niepokój zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz greckie władze ostrzegają przed potencjalnym zagrożeniem i zalecają szczególną ostrożność.
Podróżni wybierający się do Grecji powinni na bieżąco monitorować komunikaty i stosować się do zaleceń służb, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo w razie ewentualnego silniejszego trzęsienia ziemi.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.