Zaloguj się Załóż konto

Samolot Ryanair przez godzinę krążył wokół lotniska. Linia wydaje oświadczenie

Samolot linii Ryanair, który wystartował z Liverpoolu w Wielkiej Brytanii w sobotni poranek, zawrócił w powietrzu i przez ponad godzinę krążył nad regionem, zanim ponownie wylądował na lotnisku.

Poranek 3 maja 2025 roku dla pasażerów lotu FR9202 z Liverpoolu do Porto rozpoczął się standardowo.

Boeing 737-8AS wystartował z portu lotniczego im. Johna Lennona o godzinie 9:55. Wkrótce jednak jego tor lotu zaczął wzbudzać zainteresowanie – samolot nie obrał kursu na Portugalię, lecz zaczął krążyć w powietrzu nad Wirral i wybrzeżem, tuż przy granicy z Walią.

Mieszkańcy z rejonu Speke i Wirral zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie maszyny, która poruszała się powoli i utrzymywała wysokość około 7 000 stóp.


Samolot wykonywał kręgi przez ponad godzinę, zanim został przekierowany

Zgodnie z danymi portali śledzących ruch lotniczy, samolot wielokrotnie okrążał rejon rzeki Dee i wybrzeża pomiędzy West Kirby a północną Walią.

Ruch ten został potwierdzony przez zdjęcia z Flightradar24, które pokazały wielokrotne pętle wykonywane przez maszynę nad morzem i lądem.

Fot: Flightradar24

Do godziny 11:30 status lotu został zmieniony na „diverted”, czyli przekierowany.

Oznaczało to, że maszyna nie kontynuuje planowanego rejsu i wraca do miejsca startu. W międzyczasie lokalne media, w tym redakcja Liverpool Echo, otrzymały liczne zgłoszenia od zaniepokojonych mieszkańców, którzy zaobserwowali niecodzienny lot


Ryanair tłumaczy decyzję koniecznością spalenia paliwa i „niewielką usterką techniczną”

W odpowiedzi na zapytanie prasowe Echo, rzecznik lotniska potwierdził, że samolot musiał spalić część paliwa w powietrzu, zanim mógł bezpiecznie wylądować.

Takie działanie jest standardową procedurą w sytuacjach, gdy konieczny jest powrót na lotnisko zaraz po starcie, a masa samolotu przekracza bezpieczny limit do lądowania.

Wieczorem, około godziny 20:30, Ryanair wydał oficjalne oświadczenie dotyczące incydentu. W komunikacie czytamy:

„Lot z Liverpoolu do Porto powrócił na lotnisko krótko po starcie z powodu niewielkiego problemu technicznego. Samolot wylądował bezpiecznie, a pasażerowie opuścili pokład.”


Pasażerowie polecieli inną maszyną tego samego dnia

Aby zminimalizować zakłócenia w planach podróży, Ryanair szybko zorganizował lot zastępczy.

Drugi samolot wystartował z Liverpoolu do Porto o godzinie 12:50, umożliwiając pasażerom dotarcie do celu jeszcze tego samego dnia, z jedynie kilkugodzinnym opóźnieniem.

Linie lotnicze nie podały dodatkowych informacji o naturze „niewielkiej usterki technicznej”, jednak fakt sprawnej ewakuacji pasażerów i zapewnienia alternatywnego lotu został pozytywnie przyjęty.

Tego typu sytuacje, choć rzadkie, przypominają o złożoności operacji lotniczych i rygorystycznych standardach bezpieczeństwa, jakie obowiązują w przypadku najmniejszych nawet nieprawidłowości technicznych.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Mróz do -2°C zakończy majowe upały w Wielkiej Brytanii – chłód uderzy w bank holiday
 Czytaj następny artykuł:
Ryanair wydaje komunikat dla podróżnych z Wielkiej Brytanii – jedno działanie może przynieść nawet 410 GBP oszczędności